18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

A idź ty w chuj

~Angel • 2017-11-20, 12:22
Dzik spotyka turystów w hiszpanii


Dr0mg

2017-11-20, 19:32
oby przeżył i ich dojechał jak kręgle przy schodzeniu

parolpl

2017-11-20, 20:12
Był kiedyś filmik, jak dzik zleciał z większej wysokości. Wstał i pobiegł dalej.

modyf

2017-11-20, 20:37
@Tarab - na Mokotowie, okolice metra Wilanowska, tuż przy Puławskiej - w zeszłym roku na parkingu pod blokiem ok 23 w nocy 3 sztuki widziałem... Duże, dorodne :/ Zszedłem do samochodu, chwilę pogrzebałem, wysiadam a tu coś przeleciało po drugiej stronie jezdni i zacharczało dziwnie, ale przeleciało mi przez głowę "ale wielkiego psa ktoś ma" ;D Zamykam, idę w stronę klatki, a tu drugie coś biegnie w moją stronę zza samochodów... W sumie dobrze że się zastanowił i zawrócił :D

Aleo

2017-11-20, 21:23
Wszystkich ich bym tam posp***alał na dół po kolei jakieś k***y nie ludzie

Tryper

2017-11-21, 07:02
Za zepchnięcie bezużytecznego dzika sk***ysyna zawsze piwo.

Ja...........ro

2017-11-21, 14:02
Dziki czesto wychodza z Parku Leśnego i łażą po parkinku kina/centrum handlowego na Głębockiej.

tigerqaz

2017-11-21, 19:02
Jaczuro napisał/a:

Dziki czesto wychodza z Parku Leśnego i łażą po parkinku kina/centrum handlowego na Głębockiej.



Nosz k***a a ile można siedzieć bez towarzystwa i komunikacji z człowiekiem ???

modyf napisał/a:

...ok 23 w nocy...Zszedłem do samochodu, chwilę pogrzebałem...



Mówisz chwilę pogrzebałeś w samochodzie :D

Czy po prostu pogrzebałeś ?

i poszedłeś...

uthero

2017-11-21, 19:09
Pamietam byl podobny filmik tylko na nim dzik spadl z 5 razy takiej wysokosci po czym wstal i sp***olil

Tarab85

2017-11-21, 21:35
modyf napisał/a:

@Tarab - na Mokotowie, okolice metra Wilanowska, tuż przy Puławskiej - w zeszłym roku na parkingu pod blokiem ok 23 w nocy 3 sztuki widziałem... Duże, dorodne :/ Zszedłem do samochodu, chwilę pogrzebałem, wysiadam a tu coś przeleciało po drugiej stronie jezdni i zacharczało dziwnie, ale przeleciało mi przez głowę "ale wielkiego psa ktoś ma" ;D Zamykam, idę w stronę klatki, a tu drugie coś biegnie w moją stronę zza samochodów... W sumie dobrze że się zastanowił i zawrócił :D


Musiałeś się pomylić. To rdzenni mieszkańcy miasta.