18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

8 marca

76magg • 2021-08-11, 14:04
9 marca, godzina 6.00.
Zbudził mnie dzwonek telefonu. Po wczorajszej firmowej imprezie z okazji Dnia Kobiet, było to dość traumatyczne przeżycie. W słuchawce słyszę lekko zachrypnięty głos naszej sekretarki, Zosi:
- Cześć. Mam nadzieję, że nie zbudziłam?
- Nie... No co ty... Ja nie mam w zwyczaju sypiać...
- Przepraszam... Słuchaj, ty mnie wczoraj nie dymałeś?
- Nie, absolutnie, skąd ci przyszło do głowy?
- A nie wiesz, który mnie ... mógł... no wiesz?
- Nie wydaje mi się. Nie wyglądało, żeby ktokolwiek się dobierał. Nie wiem...
- (z rozczarowaniem) Ech k***a ... czyli pewnie mąż...

Halman

2021-08-11, 14:07
jeśli nie zerżnięte skądś to nawet spoko.

mygyry

2021-08-11, 14:11
Halman napisał/a:

jeśli nie zerżnięte skądś to nawet spoko.



No przecież mówi, że zerżnięta :amused:

Znawca_Cipek

2021-08-11, 14:17
Halman napisał/a:

jeśli nie zerżnięte skądś to nawet spoko.



Jak zerżnięte, to też spoko. Piwko!

LB...........BZ

2021-08-11, 15:16
Zosia też miała dobrą imprezę skoro nie pamięta z kim poszła w tango :lol: Dobra historia :D

emilwkpg

2021-08-11, 15:37
japie**ole co za wyrzyg :cry:

Domalek

2021-08-11, 15:42
Za literaturę się weź lepiej gościu

Bubbles

2021-08-11, 17:08
Bezbeckie gówno

Halman

2021-08-11, 17:29
Rannhide napisał/a:

Dobre gówno ale wypuście już bongosia z klatki.


obawiam sie ze na delegacji w odległych krainach...