18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

3 zasady dla władców

voidinfinity • 2016-10-28, 00:15
Zastanawialiście się kiedyś dlaczego politycy obiecują cuda na kiju, a potem się nie wywiązują?

A może sami chcecie sięgnąć po władzę i zrobić porządek? Świetnie się składa.

Ten króciutki materiał nauczy was więcej o zdobywaniu i utrzymywaniu władzy, niż lata wgryzania się w politykę.



Z tego miejsca prosiłbym moderację o niewypie**alanie materiału do polityki. Jakby się dało oczywiście. Myślę że w odróżnieniu od wielu materiałów quasi politycznych - ten jest pożyteczny a do tego w bardzo zjadliwej formie.

Język trzesidzidy niestety wymagany :-(

Avalanger

2016-10-28, 01:40
"Zastanawialiście się kiedyś dlaczego politycy obiecują cuda na kiju, a potem się nie wywiązują?"

Bo są ch*jami i fałszywymi mendami, którymi zawładnęły pieniądze.

Jeśli się mylę, proszę zaprzeczyć :)

voidinfinity

2016-10-28, 02:01
@up

Nie bardziej niż ty, ja czy ktokolwiek. Bycie ch*jem to przykra konieczność, a nie przyczyna.

Naprawdę polecam sobie posłuchać.

C.Z.E.S.I.E.K

2016-10-28, 08:44
Warto było poświęcić kawusię (wystygła).

wujekbaniu

2016-10-28, 12:15
Warto to by było po naszemu napisy zrobić.

Avalanger

2016-10-28, 12:42
voidinfinity napisał/a:

@up

Nie bardziej niż ty, ja czy ktokolwiek. Bycie ch*jem to przykra konieczność, a nie przyczyna.

Naprawdę polecam sobie posłuchać.



Posłuchaj, nie mam zbyt wiele czasu ani chęci na słuchanie pseudopie**olenia na tematy, które autora i tak przerastają.

Uważasz, że lwia część polityków nie jest większymi ch*jami i dwulicowymi mendami od Ciebie, mnie, czy kogokolwiek?

Ujmę więc to kolego tak.
Szkoda, że tak kiepsko siebie oceniasz, bo uważam nieśmiało, że ani Ty, ani ja, ani ktokolwiek kto nie przesiąkł tym na wskroś, nie jest nawet w 5% takim sk***ysynem jak rasowy polityk, dla przykładu, obecnej opozycji.

Wiesz, jak u nas wygląda robienie polityki? Poważnie?
Ja może nie jestem jakoś zamożny, nie klepię też specjalnie biedy. Ale NIGDY nie przyznałbym publicznie i otwarcie dążyłbym do przepchnięcia w prawie polskim i świadomości obywateli, że :
komuna to było dla nas coś dobrego,
że "kobieta ma prawo dokonywać aborcji zawsze i wszędzie",
że "Żołnierze Wyklęci są jakimiś pomyleńcami" i "karłami reakcji",
że powinniśmy pomagać w krzewieniu multikulti własnym kosztem,
oraz wiele, wiele innych.

Dziś jednak wielu głównie na tym, na reprezentowaniu G.Sorosa zbija ogromne pieniądze. Polską politykę można przyrównać do burdelu, w której niektórzy się buntują, lecz wielu daje na prawo i lewo, każdemu kto chce i ma zasobny portfel.

A pamiętaj, że k***a pozostaje k***ą.
Jeśli uważasz, że mógłbyś się sprzedać - Twoja sprawa, bo ja nie.

Tyle.

voidinfinity

2016-10-28, 13:08
Avalanger napisał/a:


Posłuchaj, nie mam zbyt wiele czasu ani chęci na słuchanie pseudopie**olenia na tematy, które autora i tak przerastają.



Autor tego filmiku bazuje na książce "The Dictator's Handbook: Why Bad Behavior is Almost Always Good Politics".

Możemy oczywiście dyskutować, czy autorzy się znają czy nie znają.

Ja jestem w trakcie lektury i książka to seria przykładów, ze świata polityki, ze świata biznesu, z różnych okresów historycznych.

Sam fakt, że podana została meta formuła obsługująca zarówno dyktaturę jak i demokrację daje do myślenia. Aha, te same mechanizmy dotyczą wielkiego biznesu, czy kółka gospodyń wiejskich ;-) Władza to władza.

Oczywiście możesz się brzydzić władzy - ale jak nie masz władzy to nie masz wpływu na nic ;-)

Avalanger napisał/a:


Jeśli uważasz, że mógłbyś się sprzedać - Twoja sprawa, bo ja nie.



To jest przykład myślenia o polityce na poziomie piaskownicy ;-)

Dziwnym trafem nawet pisiory mają w swoich szeregach dawnych pzprowców. Nie zastanawiałeś się nad tym - czemu kaczor się szmaci? :amused: A nawet jak uznasz, że kaczor to szmata itd. To dlaczego ich przeciwnicy polityczni przyjmowali do partii byłych pisowców? :amused:

Naprawdę, jak tylko odrzucisz to całe pie**olenie o nieszmaceniu się - to wszystko stanie się bardziej jasne. Bo chyba o to chodzi? Żeby zrozumieć mechanizmy władzy.

C.Z.E.S.I.E.K

2016-10-28, 13:09
Avalanger napisał/a:


Ujmę więc to kolego tak.
Szkoda, że tak kiepsko siebie oceniasz, bo uważam nieśmiało, że ani Ty, ani ja, ani ktokolwiek kto nie przesiąkł tym na wskroś, nie jest nawet w 5% takim sk***ysynem jak rasowy polityk, dla przykładu, obecnej opozycji.

Wiesz, jak u nas wygląda robienie polityki? Poważnie?
Ja może nie jestem jakoś zamożny, nie klepię też specjalnie biedy. Ale NIGDY nie przyznałbym publicznie i otwarcie dążyłbym do przepchnięcia w prawie polskim i świadomości obywateli, że :
komuna to było dla nas coś dobrego,
że "kobieta ma prawo dokonywać aborcji zawsze i wszędzie",
że "Żołnierze Wyklęci są jakimiś pomyleńcami" i "karłami reakcji",
że powinniśmy pomagać w krzewieniu multikulti własnym kosztem, oraz wiele, wiele innych.

A pamiętaj, że k***a pozostaje k***ą.
Jeśli uważasz, że mógłbyś się sprzedać - Twoja sprawa, bo ja nie.



Nie lubię się wbijać między wódkę a zakąskę, ale mam chwile więc coś skrobnę...
Chyba zapomniałeś, kim są politycy. Są to wybrani przez naród ludzie reprezentujący interesy swoich mocodawców. Jeżeli grupa polityków uważa, że aborcja winna być zakazana oznacza to ni mniej, ni więcej tylko tyle, że komuś na tym zależy, komu? Może znów jakaś firma farmaceutyczna, chce wprowadzić tabletki poronne ("tydzień po", "8 miesięcy po"). Może po prostu władzy nie podoba się to, że kobiety robią to "na lewo", znaczy prywatnie. Wiadomo byłby to pewny biznes, a szpitale trzeba ratować jak się da, więc mogą wyznaczyć placówki, gdzie usuną ciążę i od razu wypalą na ramieniu znakowanie "zła matka".
Tak można każdą kwestię przemyśleć. I ta władza, i poprzednia, i każda inna opiera się na pieniądzu. Ktokolwiek usiadłby przy żłobie robiłby podobnie, czy ja, czy Ty. Jeżeli wmówisz sobie, że to co robisz jest dobre, nawet łapówki będziesz brać z przyjemnością.

AgentGrzesiek

2016-10-28, 14:54
dobry materiał :-D
Ja dodałbym jeszcze jedną bardzo ważną zasadę dla dyktatorów:
-Pamiętaj robić laskę Amerykanom :mrgreen:

voidinfinity

2016-10-28, 16:06
@up

To się ładnie nazywa zawiązywaniem sojuszy ;-)

Henboh

2016-10-29, 00:04
AgentGrzesiek napisał/a:

dobry materiał :-D
Ja dodałbym jeszcze jedną bardzo ważną zasadę dla dyktatorów:
-Pamiętaj robić laskę Amerykanom :mrgreen:



Oj czasy się nieco zmieniają, teraz opłaca się robić laskę Chińczykom.
Filipiny ostatnio przyjęły tą metodę.

Black-Sheep

2016-10-29, 00:43
Materiał dobrze pokazuje mechanizmy zbiegania o grupy społeczne wyborców, ale za mało mówi o zamożnych grupach wpływu na władzę, kompletnie pomija temat finansowania i wspierania przez obce rządy czy to puczów wojskowych czy różnych grup w państwie, a "teoria" rewolucji w tym filmiku to jest jakieś zwulgaryzowane uproszczenie, to lepiej pominąć milczeniem. Poza tym jest tu masa typowo neoliberalnych uproszczeń (np. doskonale racjonalne jednostki).
W ogóle wpływanie na władze przez lobbystów to jest jeden z głównych powodów dla których kapitalizm jest do bani i mam nadzieję, że ten filmik dobrze obrazuje jak niekompatybilny jest kapitalizm z prawdziwą demokracją.

voidinfinity

2016-10-29, 01:59
Black-Sheep napisał/a:

Materiał dobrze pokazuje mechanizmy zbiegania o grupy społeczne wyborców, ale za mało mówi o zamożnych grupach wpływu na władzę, kompletnie pomija temat finansowania i wspierania przez obce rządy czy to puczów wojskowych czy różnych grup w państwie, a "teoria" rewolucji w tym filmiku to jest jakieś zwulgaryzowane uproszczenie, to lepiej pominąć milczeniem.



Raczej mówi dokładnie o tym. Zabieganie o grupy społeczne, jest omówione zdawkowo - dużo lepiej jest to opisane w książce o której wspominałem.

Kupowanie poparcia ludu jest nieefektywne w długiej perspektywie. I zresztą będziemy mogli to przetestować w praktyce z 500+.

Black-Sheep napisał/a:

Poza tym jest tu masa typowo neoliberalnych uproszczeń (np. doskonale racjonalne jednostki).



Nic takiego nie widziałem.

Black-Sheep napisał/a:

W ogóle wpływanie na władze przez lobbystów to jest jeden z głównych powodów dla których kapitalizm jest do bani i mam nadzieję, że ten filmik dobrze obrazuje jak niekompatybilny jest kapitalizm z prawdziwą demokracją.



Możesz zawsze coś zaproponować ;-)

Black-Sheep

2016-10-29, 17:10
Cytat:

Kupowanie poparcia ludu jest nieefektywne w długiej perspektywie. I zresztą będziemy mogli to przetestować w praktyce z 500+.



Niby dlaczego? Na zachodzie zbudowano państwo dobrobytu, które wg różnej maści Korwinów ma upadać w ciągu 2-3 lat od jakichś 50 lat, a nic takiego się nie dzieje. 500+ to w gruncie rzeczy bardzo ubogi i skromny program, ale oczywiście nawet najlepszy socjal nie zastąpi zmiany stosunków produkcji i uspołecznienia gospodarki. Szwecja i Norwegia są wciąż tak samo krajami kapitalistycznymi tylko z innymi modelami redystrybucji niż Polska czy USA i mają swoje braki. ;)

Cytat:

Nic takiego nie widziałem.



Obczaj sobie "homo oeconomicus", choćby na wikipedii, a najlepiej jakieś krytyczne strony.

voidinfinity

2016-10-29, 18:06
Black-Sheep napisał/a:


Niby dlaczego?



Bo środki na ten cel nie biorą się z powietrza.

W tym momencie rząd się zadłuża, a za chwile zacznie ściągać hajs w podatkach, jak tylko zbliży się do progów ostrożnościowych. I wtedy okazuje się, że nie banki, nie wielki kapitał finansuje pincet+, ale m.in. sami beneficjenci.

Black-Sheep napisał/a:

Na zachodzie zbudowano państwo dobrobytu, które wg różnej maści Korwinów ma upadać w ciągu 2-3 lat od jakichś 50 lat, a nic takiego się nie dzieje.



Geopolityka się kłania. Zachód to rimland, czyli państwa dużo bogatsze ponieważ mają dużo lepsze warunki do handlu, które gwarantuje im (jeszcze) potęga marynarki USA.

Socjalistyczny dobrobyt zachodu jest zbudowany na krwawicy drugiego i trzeciego świata - a nie na genialnym systemie.

Jak chcemy mieć to samo, to musimy znaleźć sobie jakichś frajerów których wydymamy.

To tak jakbyś się zastanawiał czemu ani Węgry, ani Polska nie dają rady opodatkować sieci handlowych. Właśnie dlatego.

Black-Sheep napisał/a:

500+ to w gruncie rzeczy bardzo ubogi i skromny program,



I nawet na taki nas nie stać.

Black-Sheep napisał/a:

ale oczywiście nawet najlepszy socjal nie zastąpi zmiany stosunków produkcji i uspołecznienia gospodarki.



"Stosunki produkcji" (jakkolwiek jest to durna nazwa), zawsze będą takie - że lekarz, inżynier czy dobry manager - będzie zarabiał więcej niż lump z łopatą. A im bardziej będziesz próbował to spłaszczyć sztucznie - to będziesz miał mniej lekarzy, inżynierów i menadżerów - bo na ch*j się męczyć - skoro pijąc piwko i machając łopatą mam niewiele gorzej?

"uspołecznienie gospodarki" - bardzo pięknie, radziłbym zacząć od siebie. Zbuduj fabrykę, a potem podziel się nią z pracownikami ;-) Zobaczymy jak się chętnie podzielisz czymś, co budowałeś latami odmawiałeś sobie wielu rzeczy, żeby teraz mietek z frankiem co j***li browary przez ten czas sobie porządzili. Im też się należy.

Do dzielenia się cudzą własnością to zawsze są chętni.

Black-Sheep napisał/a:

Szwecja i Norwegia są wciąż tak samo krajami kapitalistycznymi tylko z innymi modelami redystrybucji niż Polska czy USA i mają swoje braki. ;)



jw. rimland. Poza tym to są kraje które nie zostały zrównane do fundamentów w trakcie wojny, którym nie wymordowano całej elity, której nie podarowano najlepszego z systemów gospodarczych na świecie pod groźbą przeorania terytorium kraju jeszcze raz itd.

Black-Sheep napisał/a:


Obczaj sobie "homo oeconomicus", choćby na wikipedii, a najlepiej jakieś krytyczne strony.



No ale dobrze, gdzie to widziałeś w materiale? ;-) Gdzie masz sugestię, że obywatele w omawianych systemach politycznych zawsze zachowują się racjonalnie?

A jak się aspirujący do władzy zachowuje nieracjonalnie to przegrywa. I to też jest omówione.