18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

20 lat później

Jesse.Pinkman • 2021-09-11, 17:29
Wygrzebane z zakamarków zdjęcia z WTC. Trzeba przyznać, że po 20 latach dalej robi wrażenie. Reszta w komentarzu.

PoProstuNIKT

2021-09-11, 23:13
McQurwa napisał/a:

Ciekaw co by było gdyby uderzyli w kopuły elektrowni atomowych



podejrzewam że wytrzyma, ew. dojdzie do rozszczelnienia, ale sam rdzeń nie będzie "na świeżym" powietrzu, te kopuły trochę ważą a samolot się rozpada podczas uderzenia w przeciwieństwie do kopuły.

Cytat:

Potężny wybuch (termiczno-chemiczny, nie jądrowy) doprowadził do zrzucenia betonowej pokrywy o grubości prawie 6 metrów i wadze 2000 ton, przykrywającej z góry rdzeń
reaktora, wskutek czego do atmosfery przedostały się ogromne ilości materiałów promieniotwórczych12. Skażenie rozprzestrzeniło się na teren byłego
ZSRR oraz Europy i na Półkulę Północną.


https://ruj.uj.edu.pl/xmlui/bitstream/handle/item/28349/mlynarski_energetyka_jadrowa_wobec_globalnych_2016.pdf?sequence=1&isAllowed=y

tutaj o Czarnobylu, kopuła ważyła 2000 ton samolot nawet największy pasażerski załadowany jak indyjski pociąg i zatankowany jak prywatne auto na służbową kartę będzie ważył 1/4 maksymalnie, pewnie by ja "popchnęło" troszkę.

dadar123

2021-09-12, 11:15
A tu ciąg dalszy amerykańskiego przekrętu pod nazwą "Szukamy pieniędzy na wojnie"




hardfall

2021-09-12, 12:03

KFCnigget

2021-09-12, 17:09
ecnart napisał/a:

podejrzewam że wytrzyma, ew. dojdzie do rozszczelnienia, ale sam rdzeń nie będzie "na świeżym" powietrzu, te kopuły trochę ważą a samolot się rozpada podczas uderzenia w przeciwieństwie do kopuły.


tutaj o Czarnobylu, kopuła ważyła 2000 ton samolot nawet największy pasażerski załadowany jak indyjski pociąg i zatankowany jak prywatne auto na służbową kartę będzie ważył 1/4 maksymalnie, pewnie by ja "popchnęło" troszkę.



a co gdyby Bush coś takiego zaplanował? dalej myślisz, że by wytrzymały? :kawa:

PoProstuNIKT

2021-09-12, 21:10
KFCnigget napisał/a:

a co gdyby Bush coś takiego zaplanował? dalej myślisz, że by wytrzymały?



długotrwałe skażenie nie byłoby na rękę nikomu

kamilja

2021-09-12, 23:04
McQurwa napisał/a:

Ciekaw co by było gdyby uderzyli w kopuły elektrowni atomowych



Nie uderzyliby - nie mieliby szans.
Mieszkałem i pracowałem 1,5 km od elektrowni atomowej w Sontheim an der Brenz.
(Nie zobaczysz jej na mapach Google, bo jest zamaskowana, ale zobaczysz chłodnie wody na zdjęciach z okolicy)
Każda elektrownia atomowa ma w pobliżu (20-30 km) lotnisko wojskowe z eskadrą myśliwców do ochrony elektrowni.
Dwa razy na dobę para myśliwców patroluje (przelatuje) elektrownię (radar na lotnisku robi to cały czas).
Dwa myśliwce z eskadry są w ciągłej gotowości do startu w razie zagrożenia.
Roch lotniczy odbywa się w określonej odległości od elektrowni i żaden samolot lub inny statek powietrzny nie może się zbliżyć do elektrowni.
Gdyby tak się stało myśliwce zawsze są nad elektrownią wcześniej niż podejrzany obiekt.
W powietrzu nakazuję mu zmianę kursu a w ostateczności zestrzeliwują.

Samolot niemieckich linii rozbił się w alpach przez szurniętego pilota.
Pamiętam jak dziennikarz w TV mówił, że wystartowały myśliwce wojskowe na pomoc samolotowi.
He he he ...
Samolot znalazł się w rejonie elektrowni atomowej i myśliwce wystartowały żeby go, w razie czego, zestrzelić.
Jeden poleciał nad elektrownię, drugi w pobliże samolotu pasażerskiego, żeby ewentualnie nawiązać kontakt (wzrokowy) z pilotem.
Nie było wiadomo co zrobi pilot.
Pilot jednak nie był zainteresowany elektrownią ...

dadar123

2021-09-14, 17:36
kamilja napisał/a:

Nie uderzyliby - nie mieliby szans.
Mieszkałem i pracowałem 1,5 km od elektrowni atomowej w Sontheim an der Brenz.
(Nie zobaczysz jej na mapach Google, bo jest zamaskowana, ale zobaczysz chłodnie wody na zdjęciach z okolicy)
Każda elektrownia atomowa ma w pobliżu (20-30 km) lotnisko wojskowe z eskadrą myśliwców do ochrony elektrowni.
Dwa razy na dobę para myśliwców patroluje (przelatuje) elektrownię (radar na lotnisku robi to cały czas).
Dwa myśliwce z eskadry są w ciągłej gotowości do startu w razie zagrożenia.
Roch lotniczy odbywa się w określonej odległości od elektrowni i żaden samolot lub inny statek powietrzny nie może się zbliżyć do elektrowni.
Gdyby tak się stało myśliwce zawsze są nad elektrownią wcześniej niż podejrzany obiekt.
W powietrzu nakazuję mu zmianę kursu a w ostateczności zestrzeliwują.
Samolot niemieckich linii rozbił się w alpach przez szurniętego pilota.
Pamiętam jak dziennikarz w TV mówił, że wystartowały myśliwce wojskowe na pomoc samolotowi.
He he he ...
Samolot znalazł się w rejonie elektrowni atomowej i myśliwce wystartowały żeby go, w razie czego, zestrzelić.
Jeden poleciał nad elektrownię, drugi w pobliże samolotu pasażerskiego, żeby ewentualnie nawiązać kontakt (wzrokowy) z pilotem.
Nie było wiadomo co zrobi pilot.
Pilot jednak nie był zainteresowany elektrownią ...



Chyba, że znowu terroryści, uzbrojeni w plastikowe sztućce, zaatakowaliby największą potęgę militarną i gospodarczą świata. Wtedy elektrownia przestałaby istnieć...

:mrgreen:

KrólikBugs

2021-09-15, 19:40
kamilja napisał/a:

elektrowni atomowej w Sontheim an der Brenz



Jakaś elektrownia ukryta na zadupiu ma według ciebie lepszą ochronę niż jedno z największych miast świata?

Folur

2021-09-21, 23:34
kamilja napisał/a:

Nie uderzyliby - nie mieliby szans.
Mieszkałem i pracowałem 1,5 km od elektrowni atomowej w Sontheim an der Brenz.
(Nie zobaczysz jej na mapach Google, bo jest zamaskowana, ale zobaczysz chłodnie wody na zdjęciach z okolicy)
Każda elektrownia atomowa ma w pobliżu (20-30 km) lotnisko wojskowe z eskadrą myśliwców do ochrony elektrowni.
Dwa razy na dobę para myśliwców patroluje (przelatuje) elektrownię (radar na lotnisku robi to cały czas).
Dwa myśliwce z eskadry są w ciągłej gotowości do startu w razie zagrożenia.
Roch lotniczy odbywa się w określonej odległości od elektrowni i żaden samolot lub inny statek powietrzny nie może się zbliżyć do elektrowni.
Gdyby tak się stało myśliwce zawsze są nad elektrownią wcześniej niż podejrzany obiekt.
W powietrzu nakazuję mu zmianę kursu a w ostateczności zestrzeliwują.
Samolot niemieckich linii rozbił się w alpach przez szurniętego pilota.
Pamiętam jak dziennikarz w TV mówił, że wystartowały myśliwce wojskowe na pomoc samolotowi.
He he he ...
Samolot znalazł się w rejonie elektrowni atomowej i myśliwce wystartowały żeby go, w razie czego, zestrzelić.
Jeden poleciał nad elektrownię, drugi w pobliże samolotu pasażerskiego, żeby ewentualnie nawiązać kontakt (wzrokowy) z pilotem.
Nie było wiadomo co zrobi pilot.
Pilot jednak nie był zainteresowany elektrownią ...



Co za bzdury. Ta elektrownia jest doskonale widoczna na mapach. To że nie jest podpisana nie znaczy że jej tam nie ma.

neo001

2021-09-27, 23:12
@kamilja większych bzdur już dawno nie czytałem. Elektrownie atomowe które są zamaskowane, bo nikt w okolicy nie wie co się tam znajduje, a jak ktoś spróbuje to nagłośnić choćby poprzez oferty zatrudnienia na jakimś portalu kończy w czarnym worku. O najważniejszym zapomniałem, każda ma swoje lotnisko wojskowe w okolicy.