No szama sie nie zmarnowala choc na wynos wziely se

Natura jest piękna.

Za wilki zawsze piwko

Oczy niczym ogary piekielne

Jak tak będą się rozmnażać to może niedługo pojawią się filmy z naszego podwórka. Bo już teraz słyszę, że podchodzą coraz bliżej do domostw. A piesków to wilki nie lubią

Na wilki to są volkodavy.

To były burki podwórkowe.

Jak tak będą się rozmnażać to może niedługo pojawią się filmy z naszego podwórka. Bo już teraz słyszę, że podchodzą coraz bliżej do domostw. A piesków to wilki nie lubią

dlatego wlasnie wychowuje sobie szczeniaka Alabai. Na wsi zawsze ryzyko

Wilki nie wiedzą, że psy to nie wilki i często zabijają bo uznają, że tamte wlazły na ich teren. Inna sprawa jeśli je po prostu głód przyciśnie. W tym wypadku pewnie była ta druga opcja. Poniżej filmik gdzie wilki maszerują przez las i potrafią wyczuć obcy zapach człowieka na kamerze która jakiś czas tam leży.

No i wiadomo czarny zaczyna i białemu sie oberwie, tak jak u ludzi.

Za wilki zawsze piwko

Dokładnie. O ile są w jednym z tych dwóch miejsc:
[Gdzie zresztą miejsce wszystkich niebezpiecznych drapieżników]





PS. A zoofilów, pies j***ł!!!

Zaadoptuje sobie wilka i będę po osiedlu sobie spacerować, wszystkie pchlarze będą szczać pod siebie

dlatego wlasnie wychowuje sobie szczeniaka Alabai. Na wsi zawsze ryzyko

Jak tam Ałabaj? Ja mam rocznego. 85 cm i 73 kilo. Straszny dzikus. Ma dwa legowiska w domu i na tarasie, ale i tak woli spać na podłodze lub na ziemi. Ma 2 miski ale i tak kałużanka najlepsza.

entysadol i Lobo24

Oby tylko były filmiki na sadola,jak ch*jowo wyszkolicie swoje pupile.
ps.
Piękne bestie.

Filmików nie będzie bo jak pies coś odjebie to ja nie nagrywam tylko rzucę coś jakby po ukraińsku "ni panmaju i polsza dobre ludzie" żeby zmylić trop i sp***alam. Nie wychowuje go też na jakiegoś morderce. Miał jedną walkę, ale to przypadek. Pobawił się z golden retriverem w berka gryzionego. Raz innego przydusił ale to też niedopatrzenie. Narzekałem na słabą budowę (chciałęm mieć 90 - 100 kilowego) ale jak ten mnie (95 kilo) ciągnie po śniegu jakbym miał narty to ja dziękuję. Niezwykła rasa. Małe pieski bawią się z nim, podgryzają i nic. A jak zobaczy, psa wiko-podobnego (husky) albo jakiegoś dominującego zawadiakę to budzi się w nim bestia.
Ba zobaczy. Nawet jak poczuje. Psa jeszcze nie widać, nie słychać a on już szaleje bo złapał trop.