Akurat żółwie takie wolne nie są jak to nam od małego bajki próbują w mówić. Miałem kiedyś jednego i sk***iel zapie**alał aż miło. No może te wielkie są wolne, ale te małe to mają takiego spida jak by w dupie nitro miały. No i potrafią też boleśnie ciapnąć. A nie które tym pyskiem jak małą gilotyną bez problemu odj***ł by ci palca. Także cicha woda brzegi rwie.
ti...........ax
2015-09-15, 18:06
konował napisał/a:
Akurat żółwie takie wolne nie są jak to nam od małego bajki próbują w mówić
Ja się nie znam ale raz miałem na przechowanie wodnego to se myślę dam na podłogę zobaczymy jak to chodzi, a ten sk***isyn jak nie zaczął przebierać tymi swoimi płetwami, że nie szło go złapać.