bardziej do degustowania niż picia, bo to tak jak z uzo tego się nie pije na umór jak Polską żytnią raz w barze piłem a raczej wdychałem opary sambuki tzn. barman podpalił trunek a uzyskany gaz alkoholowy zaaplikował mi przez słomkę doustnie
@Tranzystor, patrząc na to ile masz tematów,postów i piw otrzymanych to chyba to ty powinieneś nie wracać bulwo, napisał śmieszny żarcik a to jest temat którym a więcej piw niż twoje razem wzięte, a no tak ty nie masz zadnego +3000 postów na 4000 piw. Ewidentnie piszesz dobre posty :*