tego psa na pianinku to bym zaj***ła za to wycie, ale zaraz za nim jamniczek zajebisty, samowystarczalny. (ciekawe by było, gdyby tą piłką w pysk oberwał... znowu trzeba byłoby mu rzucać osobiście piłeczkę, bo do urządzenia by miał uraz 8) ). Ostatni pies (?) nie zrobił trick'u... to po prostu oferma życiowa co sika po własnym podwoziu.
Jaaaaaaaaa pie**ole co za spust! ten ostatni pies to w 90% z szczochów się chyba składał. Fajna tresura kota, nawet nie wiedziałem że sierściuchów da się tak przygotować...
Jamnik wygrywa. j***ć to coś puchatego co się całe oszczało. Pies na pianinie wk***ia. A kot to kot - bez przysmaków by miał wyj***ne na ciebie jak zawsze. Viva la Jamnik
O psie który stoi na pianinie i wyje mogę powiedzieć wiele rzeczy, ale na pewno nie nazwałbym go zdolnym jakim określa go tytuł filmiku. Ale mógłby nagrać płytę z Bieberem, byłaby platynowa.
A pies, który potrafi obszczać sobie cały brzuch to bardzo pożyteczny talent, zwłaszcza że pewnie trzeba akrobatę umyć po każdym spacerze, bo inaczej w domu j***łoby jak w dworcowym kiblu.