Dla kierowców, nie ku*asów, zawsze dobre piwko

Jestem motocyklista, ale wrog mojego wroga jest moim przyjacielem

Cywilizowany świat, odczuwam coraz większy respekt do kierowców mimo, że duża część z nich to ku*asy 8)

k***a w tym kraju każdy narzeka i każdy płacze jaka to jego praca jest niebezpieczna i ciężka... k***a w biały dzień na ulicy mogą cię opie**olić pobić i zgwałcić. W każdej pracy są niebezpieczeństwa jak każdy zacznie kręcić o tym filmiki to internetu nie wystarczy na te pierdoły.. tyle miałem do powiedzenia.

@up
to wychodzi na to, że cię przed kompem gwałcą i biją, skoro pracujesz w biurze?

mój ojciec jest kierowcą zawodowym, więc ze swojej strony mogę wam powiedzieć że bywają naprawdę niebezpieczne akcje...zwłaszcza ze strony cyganów jeżdżących po parkingach bandami po kilkanaście osób...

bardzo się ciesze ze złożonych dla złodziei życzeń - Wam również połamania nóg złodziejskie k***y - jak Wy opie**alacie swojego pracodawcę na tysiące złotych miesięcznie na paliwie - to jest ok - jak ktoś zabierze Wam laptopa czy tablet kupiony za złodziejskie pieniądze - to wielki problem. k***a, ile to firm zbankrutowało tracąc płynność finansową przez takie k***y jak Wy.

Sorry za generalizowanie, ale ze swojego doświadczenia wiem, że wszyscy kradną. Jedni mniej inni więcej - ale takich, co mają czyste sumienie można na palcach ręki policzyć.

@up
to wychodzi na to, że cię przed kompem gwałcą i biją, skoro pracujesz w biurze?

nie ale kawa może mi się wylać na ku*asa, za to ty możesz być spokojny mama nie pozwoli ciebie skrzywdzić nikomu:)

Piwko za temat! Moj stary jezdzi od 20-tu lat na tirach i autokarach po calej europie wiec znam ten temat. Takich opowiesci albo i nawet wiele ciekawszych nasluchalem sie sporo.

Tiry na tory

ty możesz być spokojny mama nie pozwoli ciebie skrzywdzić nikomu:)

po takim ułożeniu zdania, sądzę, że jeszcze chodzisz do szkoły, więc nie pie**ol o takiej a innej pracy

bardzo się ciesze ze złożonych dla złodziei życzeń - Wam również połamania nóg złodziejskie k***y - jak Wy opie**alacie swojego pracodawcę na tysiące złotych miesięcznie na paliwie - to jest ok - jak ktoś zabierze Wam laptopa czy tablet kupiony za złodziejskie pieniądze - to wielki problem. k***a, ile to firm zbankrutowało tracąc płynność finansową przez takie k***y jak Wy.

Sorry za generalizowanie, ale ze swojego doświadczenia wiem, że wszyscy kradną. Jedni mniej inni więcej - ale takich, co mają czyste sumienie można na palcach ręki policzyć.

Myślisz, że pracodawcy są święci ? To są dopiero k**y, które żerują na kierowcach wysyłając na ch*j wie ile tygodni w trasie za pensje, która nie jest odzwierciedleniem tej pracy w żadnym stopniu.. A z tym twierdzeniem, że wszyscy kradną mając na myśli kierowców położyłeś mnie na łopatki.

Myślisz, że pracodawcy są święci ? To są dopiero k**y, które żerują na kierowcach wysyłając na ch*j wie ile tygodni w trasie za pensje, która nie jest odzwierciedleniem tej pracy w żadnym stopniu.. A z tym twierdzeniem, że wszyscy kradną mając na myśli kierowców położyłeś mnie na łopatki.

Dzięki tym pracodawcom kierowcy mają co robić. Każdy jest mądry w gębie jak krytykuje kogoś, niech sami spróbują zorganizować i utrzymać w ryzach taki bajzel jak firma transportowa. Zresztą nikt tu nikogo na siłę nie trzyma - nie podoba się tutaj - spadać do DE, FR jeździć za trochę lepszą kasę, ale z "normalnym" pracodawcą...

Ale odpowiadając na Twoje pytanie - nie, pracodawcy nie są święci - nie wszyscy, ale jeśli chodzi o kierowców, to tak się składa, że zajmuje się zawodowo obsługą takich przedsiębiorstw. Robimy m.in. audyty paliwowe i wierz mi, właściciele przecierają oczy ze zdziwienia jak widzą wyniki. przykład z zeszłego tygodnia - dobrze prosperująca, rodzinna firma, ojciec i dwóch synów, 30 ciężarówek. Kula się, choć lekko nie jest, 3 audice pod firmą stoją. Wiesz jaką mieli roczną stratę na zaj***nym paliwie? ~550-600tys zł. Po sprawdzeniu kilkudziesięciu firm średnio na ciężarówce zasuwającej po UE jest nie mniej niż 300litrów zaj***nego paliwa. Normą jest 500-600, asiory potrafią spokojnie 1000 litrów opie**olić.

Więc kto tu jest większym ch*jem - pracodawca organizujący możliwość uczciwej pracy, ryzykujący całym swoim dobytkiem by prowadzić firmę, czy jego pracownicy, rozkradający firmę?

Dokładnie mój dobry kumpel pracuje u ojca i wykręca najlepsze wyniki spalania bez większego wysiłku - ale wiadomo ojca nie okrada...

Co do j***nia pracodawców - za małe płace to trzeba podziękować rządowi a nie pracodawcy bo jak kierowca na rękę weźmie te 4 k to drugie tyle rząd zajebie do tego w każdym j***nym produkcie VAT, łatwo można sobie policzyć ile zarabiasz a ile z tego leci na świnie w sejmie.