Jak co nie posiadam źródła tej informacji, ale stwierdzam, że temu panu się należy pomnik za dbanie o czystość.
Strażnik miejski zabił trzech Romów i dwóch ranił
Strażnik miejski z Hurbanova na południu Słowacji zastrzelił w sobotę trzech Romów i ranił dwóch - poinformowała słowacka służba zdrowia. Mężczyzna poddał się po kilkugodzinnej obławie i jest w rękach policji.
51-letni sprawca dokonał zbrodni poza służbą. Około godziny 10.30 przyjechał pod dom, w którym żyła liczna romska rodzina. Według świadków bez powodu zaczął strzelać do mieszkających w nim ludzi.
- Na razie nie wiemy, jakie miał motywy i z jakiej broni strzelał - powiedziała rzeczniczka policji Bożena Bruchterova.
Jedna osoba zginęła na miejscu, dwóch dalszych nie udało się uratować. Dwie kolejne - kobieta i mężczyzna - zostały postrzelone w nogi i klatkę piersiową.
Według słowackiego portalu Sme.sk mężczyzna był kiedyś naczelnikiem straży miejskiej w Hurbanovie, a obecnie pracował jako zwykły strażnik.
Dobry z typa herbatnik, ale zamiast publicznie dostać order zasłużonego, to pewnie pójdzie siedzieć.
Swoją drogą, to zapewne z darma racji ich nie rozj***ł.
Jak widzę tych cyganów i rumunów, którzy kiedyś wchodzili do tramwajów i śpiewali smętne pieśni, a teraz uzbierali sobie na akordeon i zabierają sprzed nosa pieniądze na chleb panu Stefanowi, który długie lata żył z "objazdowych koncertów", to rozumiem tego kolesia.