Materiał własny. Grill tu tałsynt tłejw, sierpień. Z telefonu znaleźliśmy tylko klawiature i kawałek obudowy w odległości 50m od miejsca wystrzału beczki. Mam nadzieję, że się spodoba.
wystarczyło telefon na jakimś sznurku, żyłce, stalce przywiązać i dać mu sporawy luz tak na 50-60 m i nie byłoby problemu ze znalezieniem. Tak mi się wydaje. Chyba, że go rozj***ło przy wybuchu to całkiem nieźle