od dziecka w klasztorze, całe życie spędzone w Shaolin, całymi dniami trenowanie swojego ciała i umysłu, aby dojść do perfekcji, właśnie po to żeby występować w cyrku.
No jestem ciekaw czy z Shaolin, to że mają podobne ubranie co w klasztorze nie musi oznaczać że Są z Shaolin. Ale mogę się mylić w moim rozumowaniu. Zajebiście Wymiatają
Najlepsi kucharze to mężczyźni. Najlepsi krawcy, styliści, fryzjerzy - mężczyźni.
A teraz się okazuje że na rurze też najlepsi są faceci.
To już k***a przegięcie.
Songo, jeśli spotkasz kiedyś kogoś ubranego jak mnich Shaolin, walnij go bez namysłu w ryj.
Jeśli to będzie uczeń, podziękuje za lekcję.
Jeśli to będzie mistrz - nie trafisz go.
Jeśli to będzie ktoś kto podszywa się za mnicha - należało mu się.
No proszę, a ja myślałem, że to fruwanie w powietrzu i skakanie po drzewach w produkcjach typu "Kucajacy tygrys, srający smok" to ściema i efekty specjalne...