Za 69 dni rozpocznie się kolejne tourist trophy. Zapraszam na ekspresowe zwiedzanie wyspy z kamerą na pokładzie motocyklu TYCO Suzuki Gay'a Martin'a z 2014 roku, a tusz przed nim zwycięzca tego wyścigi Michael Dunlop. Jak ktoś się jara tymi wyścigami to polecam. Chłopaki nie odpuszczają nawet na moment jadąc na krawędzi. Sezon przed nami, mój Fire Blade już prawie gotowy do rozpoczęcia sezonu więc śledzę wszystko co dzieje się w świecie motocykli bo juz nie mogę się doczekać kiedy wsiądę na swój sprzęt . Wypadków nie ma jest tylko czyste zapie**alanie więc jeśli cie to nie interesuje to scrolluj dalej.
Goście mają wielkie cohones.
90% zakrętów to potencjalna śmierć.
Jestem ciekaw co mówią swoim rodzinom w domu przed wyjazdem na tą imprezę:
-Kochanie jadę na wyspę się pościgać
-Ok kotku. Gdybyś przypadkiem przeżył to kup bułki.
Wyścigi na wyspie man to jedyne miejsce, gdzie z przyjemnością ogląda się zapie**alaczy na szlifierkach.
A ci wszyscy motucykliści jeżdżący na jednym kole na drogach publicznych na wyścigu na wyspie Man nie zdążyliby zrobić jednego okrążenia a zostaliby zdublowani. Tacy z nich k***a kozacy prostej.
Z tego co wiem średnio co roku statystycznie ginie więcej niż jeden człowiek na tym wyścigu, dlatego został usunięty z kalendarza GP...i stał się wyścigiem w swojej klasie - w zasadzie przeznaczonym dla świrów. Pewnie i w tym roku ktoś umrze. W końcu wyścigów "głównych" jest pięć (5).
Dołącze do reszty... "Gay" "tusz"? k***a! Ręce opadają!
Pierwsza myśl idioci dawcy itd. ale po chwili zastanowienie człowiek dochodzi do wniosku że przecież to są profesjonaliści, znają trasę, swoje umiejętności, swoją maszynę i są w pełni świadomi śmierci(CHYBA), jedna mała pomyłka to nawet nie będzie czego zbierać, natomiast jeśli chodzi o kibiców to też są ( a przynajmniej powinni ) być w pełni świadomi że może się nich wpie**olić jakoś jakiś motocykl co w konsekwencji zamieni ich w papę albo puzzle dla zaawansowanych
natomiast jeśli chodzi o kibiców to też są ( a przynajmniej powinni ) być w pełni świadomi że może się nich wpie**olić jakoś jakiś motocykl co w konsekwencji zamieni ich w papę albo puzzle dla zaawansowanych