18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Wszyscy ją pijemy a niewiele o niej wiemy - WÓDKA!!!

vamilox • 2015-06-03, 20:21
Ciekawe info o wódce! A ostatnie... kosa - kogoś chyba poj***ło!!!


mygyry

2015-06-03, 20:28
Ktoś się tu za dużo maxa na oglądał i myśli, że dykcją nadrobi ch*jowe "fakty"

kozojebca1231

2015-06-03, 21:59
" naszą kupiliśmy za 13 zł, i idziemy delektować się jak ksiądz ministrantem" - dobry tekst, zapiszę do dzienniczka i będę używać ! ;)

Dreamer

2015-06-03, 22:17
Mnie tam najbardziej śmieszy jak ludzie jarają się wódą po 40-50zł za 0.5l mówiąc jaka to ona przepyszna. Nosz k***a, wóda ma sponiewierać, zmrożona aż zaczyna być gęsta, przepita czymś dobrym zazwyczaj smakuje podobnie. Jak Ci już smakować zaczyna to czas najwyższy przestać pić.

ho...........zo

2015-06-04, 00:08
Picie jakiejkolwiek wódki to menelstwo i bycie jaskiniowcem. Jest tyle różnych alkoholi, jak można wlewać w siebie ten szajs?

RustyRat

2015-06-04, 00:24
hoszo napisał/a:

Picie jakiejkolwiek wódki to menelstwo i bycie jaskiniowcem. Jest tyle różnych alkoholi, jak można wlewać w siebie ten szajs?


śmieszny jesteś, możesz teraz udać się do wyjścia

Shadowix

2015-06-04, 00:25
hoszo napisał/a:

Picie jakiejkolwiek wódki to menelstwo i bycie jaskiniowcem. Jest tyle różnych alkoholi, jak można wlewać w siebie ten szajs?


Powiem Ci tak: przez długi czas piłem "babciną" cytrynówkę, aczkolwiek jej ponad 50% zawartość często powodowała niezłe zamieszanie. Ogólnie przestała mi jakoś smakować. Dlatego wolę wódkę. Mniej potem męczy. W obecnej pracy mamy "modę" na Whisky. Zasmakowała mi bardzo. Dużo mniejszy kac (prawie w ogóle), brak "obrzydzenia" do alkoholu i jednak ma fajny smak. Oczywiście, żeby się tylko "naj***ć" wystarczy cokolwiek. Od dłuższego czasu jakoś zacząłem doceniać smak alkoholu. Wiadomo, do "drogiego" trunku trzeba dojrzeć, ale taki np. Jack, czy Johnnie, czy Ball, nie jest czymś wykwintnym i wolę kupić sobie pół litra jego niż 10 litrów jakiejś lubelskiej czy innego "pseudo alkoholu". Smakuje mi to i ch*j w dupę każdemu kto to krytykuje. Wolisz to czy tamto, ok. Ale ode mnie się odpie**ol...

DildoVaggins1

2015-06-04, 00:40
Shadowix napisał/a:


Powiem Ci tak: przez długi czas piłem "babciną" cytrynówkę, aczkolwiek jej ponad 50% zawartość często powodowała niezłe zamieszanie. Ogólnie przestała mi jakoś smakować. Dlatego wolę wódkę. Mniej potem męczy. W obecnej pracy mamy "modę" na Whisky. Zasmakowała mi bardzo. Dużo mniejszy kac (prawie w ogóle), brak "obrzydzenia" do alkoholu i jednak ma fajny smak. Oczywiście, żeby się tylko "naj***ć" wystarczy cokolwiek. Od dłuższego czasu jakoś zacząłem doceniać smak alkoholu. Wiadomo, do "drogiego" trunku trzeba dojrzeć, ale taki np. Jack, czy Johnnie, czy Ball, nie jest czymś wykwintnym i wolę kupić sobie pół litra jego niż 10 litrów jakiejś lubelskiej czy innego "pseudo alkoholu". Smakuje mi to i ch*j w dupę każdemu kto to krytykuje. Wolisz to czy tamto, ok. Ale ode mnie się odpie**ol...


Jacek Wędrowniczek, Danniels albo Ballantince to bagno.
Jeśli juz whisky, to tylko szkocki single malt, Glenfidich, Amberlour, Putneys, Taliskyerv i setki innych. Kosztują swoje, ale zarabiając w funtach mogę sobie pozwolić, i zamiast dwóch butelek gówna, kupić jedną dobrej whisky

le...........ce

2015-06-04, 01:59
A tam pie**olicie. Dobry bimber swojsko upędzony, pod ogórka kiszonego, a nie jakieś k***a łyski z lodem :amused: co btw jest karygodnym zachowaniem.

krz2

2015-06-04, 02:40
Ale gówno a to jego gadanie jakby był nawciągany aż denerwuje więc nie ma piwa i nie oglądałem do końca za karę

Jebus_Chytrus

2015-06-04, 02:54
lennyface napisał/a:

A tam pie**olicie. Dobry bimber swojsko upędzony, pod ogórka kiszonego, a nie jakieś k***a łyski z lodem :amused: co btw jest karygodnym zachowaniem.



-Poproszę whiskey
-z lodem?
-bez loda... :amused:

mi...........80

2015-06-04, 08:55
Irytująca próba mówienia na "mega luzie", od razu wyczuwam że ten patałach nie ma pojęcia jak się piję wódę, pewnie po "małpce" wymięka...

ale że Araby wymyśliły wódę to nie wiedziałem i za to piwo daje...