Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta:
- Który z was był w cywilu elektrykiem?
- Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.
- W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.
I zebrali się poeci, dla nich wersy są jak dzieci,
Chociaż nigdy nie r*chali, to po rymie napisali,
Teraz myślą jeden z drugim, skąd tu skombinować szlugi,
Pokłócili się z mamusią, na fajki zarobić muszą,
Więc proszę drodzy poeci, wy nigdy nie róbcie dzieci,
Niech te geny przepadają, bo tylko świat zaśmiecają.
@Riazek
Mocium Panie, Mocium Panie
Na nic Twoje hejtowanie
Kołka z tyłka się pozbyli
Proszę jeszcze, moi mili!
A Ty lepiej już nie hejtuj
Ludzi bardziej nie denerwuj
Na cyfrowe piwka łasy?
Lepiej zarób trochę kasy!
Wszystkie laski na to lecą
Wszystkie troski w mig odlecą
Będziesz bardziej szanowany
I przez ludzi tu lubiany
I prawdziwe, nie cyfrowe
Piwka będziesz mieć schłodzone!