Mam takie dziwne wrażenie że wszyscy którzy pod podobnymi wstawkami piszą o erasmusie maja przykre z tym doświadczenia. Czy wasze byłe/niedoszłe aż tak sie k***iły na erasmusie?
Już nawet por*chać nie można w plenerku.
Widzisz jak ktoś sie r*cha, to stań, popatrz, zwal se, ale nie zaczepiaj i sie nie wpie**alaj między ku*asa i ku*aszoną!