18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Cyrk

2016-10-15, 21:41
Jaka jest ulubiona nacja Hilary?
Bogate pejsy...

PS. Nie wiem co jest dyskryminującego w: nie chcesz pracować to zdychaj, a jak nie jesteś od nas i nie chcesz pracować to wypie**alaj.

pisage

2016-10-15, 23:20
@Cyrk
Zdejmij te ciasne gatki bo strasznie coś ci ciśnie.

Cyrk

2016-10-16, 02:50
@pisage Noszę luźne bokserki, bo muszę mieć koło ch*ja sporo wolnej przestrzeni żeby mi miały gdzie latać opinie takich jak ty...

W............R.

2016-10-16, 14:24
Ulubiona pozycja Hillary to na wymachiwanie pozwem rozwodowym pod melodię "jak mi nie załatwisz wejścia do polityki".

Black-Sheep

2016-10-16, 14:28
Cyrk napisał/a:

Jaka jest ulubiona nacja Hilary?
Bogate pejsy...

PS. Nie wiem co jest dyskryminującego w: nie chcesz pracować to zdychaj, a jak nie jesteś od nas i nie chcesz pracować to wypie**alaj.



W sensie co, uważasz, że Trump nie jest finansowany przez wielki kapitał? ;)
Trumpa od Hillary różnią wyłącznie branże które ich opłacają, w uproszczeniu Hillary to lobbystka finansjery, a Trump korporacji paliwowych i producentów broni zabezpieczających swoje interesy promując swojego kandydata. Zresztą na tym właśnie polega amerykańska demokracja od zawsze.

Rzecz w tym, że Trump sam nie pracuje, jest tylko rentierem żyjącym z chronionego przez państwo "prawa własności" tak jak ci wszyscy miliarderzy których tak ochoczo będziesz bronił. :roll: Więc jeśli chcesz uśmiercać tych co nie pracują, to oni idą w pierwszej kolejności.

Cyrk

2016-10-16, 16:26
Black-Sheep napisał/a:

Więc jeśli chcesz uśmiercać tych co nie pracują, to oni idą w pierwszej kolejności.

Bo jak powszechnie wiadomo jedyną pracą jest praca fizyczna. Bez kitu wy i ta wasza lewacka ideologia...

Nizaryta1

2016-10-16, 17:43
@up, Nie ma czegoś takiego jak lewacka ideologia, ci którzy rządzą lewakami (pejsy o których wspomniałeś), nie mają ideologii, ich ideologią jest pieniądz i własny interes i mówią, myślą i robią akurat to co im się opłaca w danym momencie, jest to tak zwany relatywizm moralny. Zaś lewacy biedniejsi czyli nie ci którzy rządzą a ci którymi się rządzi również nie mają ideologii bo aby mieć ideologię trzeba ją rozumieć a to są debile które powtarzają jedynie slogany wpajane im do głów plus to co mają na kartce i czego się uczą na pamięć.

Black-Sheep

2016-10-16, 22:48
Czy wy naprawdę daliście sobie wmówić, że ludzie domagający się opodatkowania korporacji i większych podatków dla najbogatszych oraz niższych dla najbiedniejszych działają w interesie jakichś urojonych elit, a ci co chcą im podatki obniżać i likwidować zabezpieczenia socjalne ludzi pracy to są ci niezależni? Nie czujecie tu jakiegoś dysonansu poznawczego?
Gdyby to ode mnie zależało to bym wywłaszczył wszystkich większych kapitalistów i nie patrzył czy to jest Soros, czy Trump czy inny Kulczyk ani Jakubiak, a nie bawił się w opodatkowywanie. ;)

Cyrk, oczywiście, że jest również praca umysłowa, ale Trump i kolesie również jej nie wykonują, tylko wynajmują sobie ludzi którzy za nich będą czymś zarządzać, a oni tylko mają prawo własności do kapitału. A nawet jeśli pełnią jakąkolwiek funkcję, to k***a nie wypracowują kilkuset tysięcy $ na miesiąc, tylko zagarniają to co wypracowują setki ludzi zatrudnionych w firmach do których mają prawo własności.

Lysack

2016-10-18, 03:20
Black-Sheep -> prezentujesz nieco jednostronną postawę. Moim zdaniem zarządzanie ludźmi jest w ch*j trudniejsze niż jakakolwiek praca fizyczna. Sam próbuję się tego nauczyć, choć dotychczas pracowałem głównie fizycznie lub przy jakichś tabelkach, ale ogarnięcie choćby własnej firmy jest już ciężkie, a co dopiero mówić o takim kapitale. Mimo managerów za grubą kasę i tak masz setki obowiązków, które musisz wykonać, bo inaczej splajtujesz. Nawet bankiety, czyli to co wydawałoby się być całkiem spoko, mogą być uciążliwe, lecz trzeba na nie iść, żeby nie zaprzepaścić kontaktów.

Niektóre spotkania można porównać do sytuacji, w której zostajesz zaproszony przez swoją byłą, która zerwała z Tobą dla innego, bo organizują wspólną imprezę, a Ty musisz iść, bo będą tam wszyscy Twoi najbliżsi znajomi i wiesz, że jak nie pójdziesz, to przez pewien czas oni będą rozmawiać na temat imprezy, a Ty nie będziesz wiedział o co chodzi, bo Cię tam nie było.

To tak poza koniecznością kontrolowania setek papierów, których manager za Ciebie nie zrobi, bo nie powinien mieć dostępu do takich danych...