Dziś oglądając pewien program gdzie mówiono na temat związków lesb i pedałów byłem świadkiem jak bardzo walczą o swoje prawa popierając się tym iż żyjemy XXI wieku i ze myślenie iż homo jest chorobą, to zacofanie i w tym momencie pomyślałem sobie tak , że czekam, aż jakiś zoofil , pedofil zgada sie z innymi swego pokroju (nie wiem jak nazwać bo to nie ludzie , a zwierząt nie chce obrażać ) i będą pod sejmem walczyć o swoje prawa . Juz zastanawiam sie nad ich argumentami zoofil mam prawo być ze zwierzęciem w końcu mamy XXXI w a pedofil zapewne muszę gwałcić małe dzieci przecież to takie normalne . Ludzi opamiętajmy się do czego ten świat zmierza ! jestem pewien ze niedługo albo coś nas pie**olnie , albo faktycznie zoofile i pedofile będą domagać się swoich praw
Pisane od siebie nie wiedziałem gdzie to dać
Twin • 2013-02-25, 23:44 Najlepszy komentarz (44 piw)
Homoseksualizm akurat towarzyszy ludziom od zawsze, wiec jest to zupelnie naturalna rzecz. Jesli ktos twierdzi inaczej, jest zwyczajnie niedouczony.
Prawa homoseksualistow to juz zupelnie inna sprawa. Jakakolwiek adopcja dzieci przez pary homo, dla mnie przynajmniej, jest zupelnie wykluczona, bo skoro nie moga splodzic wlasnego potomstwa, wychowywanie dziecka przez pare tej samej plci jest nienaturalne. Co do reszty praw, o ktore walcza - jest mi to zupelnie obojetne. Wk***ia mnie jedynie afiszowanie sie odmienna orientacja seksualna, to sa sprawy, ktore powinny zostac w domach, a nie poj***ne protesty i manifestacje.
Zoofilia i pedofilia (i inne dewiacje seksualne) to juz wylacznie kwestia moralnosci i poziomu rozwiniecia danego spoleczenstwa. Wystarczy spojrzec w jakich krajach sa one 'akceptowalne'. Ludzie zyja w lepiankach, zabijaja sie o byle gowno i generalnie zachowuja sie (w porownaniu z bardziej cywilizowanymi krajami) jak bydlo. Tego typu praktyki NIGDY nie beda moralnie (ani prawnie) akceptowalne w rozwinietych panstwach.