18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#zamknij morde

Znieczulica społeczna.

PGY • 2013-07-29, 02:04
183
Historia autentyk, z dziś.

Niedziela, godzina około 15. Słońce parzy, Siedzę sobie na plaży z niunią i znajomymi. leżymy kocyk plaża itd. Na plaży wokół nas około 20-30 osób, po drugiej stronie plaża (myślę że od brzegu do brzegu z 400 metrów, tak na oko) tam już w ch*j ludzi. Nagle ze środka jeziora dobiega krzyk "k***a! Ratunku! Pomocy! Ratunku" wszyscy zbystrzeli, patrzą - dwóch typków na materacu z którego spływa powietrze, jeden płynie do brzegu ( dość spory kawałek, dla kogoś kto nie ma kondycji to może być problem, dla kogoś kto nie umie pływać - przej***ne).

Nikt się nie ruszył. Ja też nie. Jebie mnie troche moralniak, ale znam swoje możliwości, nie scholował bym topiącego się typka 200 metrów do brzegu, nie ma szans. Typek krzyczał przez następne 15 minut, chyba robił sobie jaja (bo potem jakoś dopłyną) albo spanikował.

Puenta

Najlepsze jest to że po 15 minutach z drugiego brzegu jakaś typiara wydarła mordę "Zamknij ryj już k***a!".


Po tym całe zgromadzone nad jeziorem około 150 osób jebnęło śmiechem.

Pomyślcie o typie, który by tonął na prawdę. :-D
dziadZplatyny • 2013-07-29, 02:25  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (90 piw)
@up jakby od brzegu wypłynął 400m to byłby na brzegu :beka: