Kumpel postanawia uwiecznić niezwykły stan upojenia swojego kolegi za pomocą telefonu , a o to co z tego(niego) wyszło
Plewin94 • 2013-05-03, 23:00 Najlepszy komentarz (186 piw)
Przepraszam kolego, ale jeżeli mój kumpel leży ledwo żywy to go nie nagrywam i nie patrzę jak rzyga sam na siebie tylko go ogarniam, taka normalna przyjacielska reakcja. Śmieje się wtedy gdy naj***ny nie może się wysłowić albo wywala co dwa metry po czym i tak go zbieram i pomagam mu iść.
Widocznie obracamy się w troszeczkę innym towarzystwie, w moim nikt nikogo nie nagrywa, oczerniająć w tym momencie i nie wrzuca do netu. ELO