18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#zaklinacz

Zabawa z kobrami...

DMT • 2022-03-17, 10:43
432
Machając kolanami...

radek225 • 2022-03-17, 11:02  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (31 piw)
I k***a bardzo dobrze. A gdyby ciebie ktoś tak wk***iał ciapaty śmieciu?

Hinduski zaklinacz węży

Jesse.Pinkman • 2022-02-01, 14:21
159
Wspaniały pokaz, nie zapomną go nigdy a szczególnie pan zaklinacz - według opisu skończył w stanie krytycznym.
nowynick • 2022-02-01, 15:54  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (24 piw)
Dał się upie**olić i rzucił kobrą królewską pod nogi gapiów. Pełna profeska :ok:

Zaklinacz aligatorów

Macx83wwww • 2021-04-08, 06:18
410


Gdzieś w Azji
emdi • 2021-04-08, 09:27  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (51 piw)
toż one mają pozawiązywane pyski, lipa nie zaklinacz

Zaklinacz

Qunda • 2018-03-17, 14:34
180
Węży.
Wiem że pedalstwo, ale to mnie rozbawiło.
mygyry • 2018-03-17, 14:47  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (83 piw)
Qunda napisał/a:

Wiem że pedalstwo, ale to mnie rozbawiło.


Widzieliśmy twój uśmiech pomimo, że grasz na flecie

Zaklinacz psów

TT4 • 2017-06-18, 22:45
524
Z koziej dupy trąba.

Oponka • 2017-06-18, 23:41  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (79 piw)
każdy ZDROWY NA UMYŚLE wie, że kiedy dotykając psa, czujesz jego napięte mięśnie to znaczy, że psu NIE WOLNO UFAĆ. pies jest jak rosyjska policja i nie pie**oli się nawet, jak go nagrywają :kawa:

Indyjski zaklinacz psów

TT4 • 2017-03-30, 20:32
187
Czy tam behawiorysta :shock:
0:30



Nosz k***a mać...
rocaa • 2017-03-30, 21:13  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (58 piw)
nadal ktos k***a twierdzi ze to nie sa podludzie??

Przyjazny labrador

longlong7 • 2017-03-02, 22:44
439
Zaklinacz psów, scena raczej wycięta
DMT • 2017-03-02, 22:53  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (64 piw)
Nie była wycięta, pamiętam ten odcinek doskonale...

Zaklinacz - Donato Carrisi

PannaEwa • 2011-09-19, 12:31
1
Piszę o tej książce, bo może się Wam spodobać, do tego jest świeżutka - wydana w tym roku.

Można ją określić mianem kryminalnego thrillera. Naprawdę kawał dobrej, wielowątkowej fikcji literackiej, która wciąga po samą dupę.

Fragment opisu:
"Sześć odciętych ludzkich rąk zakopanych w ziemi. Pięć zaginionych dziewczynek. Kim jest szósta, niezidentyfikowana ofiara? (...) Sadystyczny morderca bawi się z ekipą śledczą w "kotka i myszkę", nieustannie podsuwając nowe tropy. Zwłoki okaleczonych dziewczynek zostają odnalezione w starannie wybranych miejscach, wskazujących na ludzi, którzy popełnili inne, dotąd niewykryte zbrodnie."

Autor jest absolwentem prawa ze specjalnością w kryminologii i behawiorystyce, więc opis śledztwa, dochodzenia do prawdy jest wiarygodny i nie naciągany. To wielki plus. Ujęła mnie również swego rodzaju rozprawa nad fenomenem człowieka-potwora, jego motywów i cech osobowościowych.

"Określamy ich mianem potworów, ponieważ oceniamy ich jako ludzi nam dalekich, chcemy, żeby byli inni. Tymczasem oni przypominają nas we wszystkim i pod każdym względem. Wolimy jednak wykluczyć myśl, że ktoś podobny do nas jest zdolny do takich rzeczy. Służy to po części rozgrzeszeniu naszej natury. Antropolodzy nazywają to odpersonalizowaniem przestępcy i często jest to główna przeszkoda na drodze do identyfikacji seryjnego mordercy. Ponieważ człowiek ma słabe punkty i może zostać schwytany. A potwór nie."