Przychodzi facet do fryzjera: -Panie, słabo mnie ogoliliście ostatnio - i pokazuje zarost na polikach. -Dobrze to weź pan tą drewnianą kulkę w usta i poprawimy. Ogolił faceta i ten się pyta: -Panie a co by było jakbym tą kulkę połknął ? -E mała strata, najwyżej by pan wysrał i przyniósł. Spokojnie nie pan pierwszy.
szefooo • 2010-09-19, 12:02 Najlepszy komentarz (74 piw)
Przychodzi dresiarz do fryzjera i mowi "prosze mnie krótko opie**olić"