Może nic specjalnego, ale chciałem się pochwalić osobistym znaleziskiem sprzed paru lat, podczas spaceru z wykrywaczem w okolicy Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego natrafiliśmy na takie oto szczątki.
oczywiście zostały zgłoszone odpowiednim służbom, była ekshumacja, znaleziono niesmiertelnik ale niestety nie do odczytania.
Pit89 • 2012-03-07, 20:53 Najlepszy komentarz (17 piw)
4;14 w białej bluzie, mało widać nie pofapujesz :p
Wykopaliska w Izraelu, uczeni w pewnej jaskini znaleźli blok z wyrytymi symbolami. Z wielkim trudem blok wydobyli z jaskini i przewieźli do Uniwersytetu, ustawili go na podium i publicznie debatowali nad tajemniczymi symbolami. Profesor Goldbaum zaczął: - Jako pierwszy od lewej widzimy symbol płonącego krzewu, wnioskuję z tego, że znaki te wyrył ktoś z rodu Mojżesza... W tym momencie podnosi rękę jeden ze studentów pierwszego roku, siedzący w pierwszym rzędzie: - Czy mogę zabrać głos? - Cisza, cisza, teraz profesorowie analizują te symbole! Profesor Szwarcmund: - Drugi rysunek od lewej przedstawia dwie młode niewiasty, moim zdaniem znaczy to, że starożytne ludy miały kobiety w wielkiej estymie... Znów student z pierwszego rzędu: - Ale ja bym... - Cisza, cisza! Profesor Apfelbrot: - Trzeci symbol od lewej oznacza bez wątpienia Świątynię Salomona w Jerozolimie, a czwarty zaraz obok przedstawia wóz drabiniasty, co moim zdaniem oznacza, że starożytni ludzie nie tylko znali koło, ale także podróżowali w celach religijnych... Student z pierwszego rzędu: - Ja bym tylko chciał... - Cisza, cisza!! Profesor Burgenmeyer: - Piąty symbol przedstawia rybę, a szósty mężczyznę oddającego mocz na ziemię. Moim zdaniem oznacza to, że starożytni korzystali z darów morza, a także uprawiali i nawozili w sposób naturalny ziemię... Student: - Może ja powiem... - Cisza, cisza!!! Profesor Goldbaum: - Ostatni znak... widzimy wyraźnie jest to Gwiazda Dawida, co oznacza z pewnością, że starożytni na tych terenach byli pochodzenia hebrajskiego... Student wstaje i krzyczy: - Dajcie mi coś w końcu powiedzieć! Po pierwsze po hebrajsku czyta się od prawej do lewej, a po drugie to znaczy: Dawid, olej te ryby, wskakuj w brykę i przyjeżdżaj do Jerozolimy, tu dz**ki aż się palą!