Smutne w ch*j. pie**olona wojna rosyjskich narodowców.
Rząd wyrzucił naszych dziennikarzy, więc jedyne materiały mamy od służb białoruskich i ruskiego sputnika. Mogą skręcić dowolny materiał na naszą niekorzyść i puścić w świat. Zajebiście przemyślaną mamy strategię.
to chyba jakiś zbiorczy albo spinać temat w jeden bo to zaczyna się monotematyczny tasiemiec
Media poinformowały dziś o kontrowersyjnym przepisie ustawy Prawa i Sprawiedliwości o Obronie Terytorialnej. Rząd nie zgodził się na usunięcie możliwości użycia Obrony Terytorialnej przeciwko Polakom. Antyrządowe portale alarmują, że „robi się groźnie”.
Media oskarżają Prawo i Sprawiedliwość o przepchnięcie kontrowersyjnego prawa wykorzystując do tego zamieszanie wokół ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego. Niechętne rządowi portale są przestraszone i przekonują, że „robi się groźnie”, a „Obrona Terytorialna może być tworzona by zapewnić władzy bezpieczeństwo”.
Podczas gdy media i opinia publiczna ekscytowała się obniżeniem wieku emerytalnego, bez echa przeszła ustawa o Wojskach Obrony Terytorialnej. PiS odrzucił poprawki Platformy Obywatelskiej i PSL, które miały uniemożliwić użycie oddziałów przeciwko Polakom.
Wielu przeciwników PiS obawia się, że Wojska Obrony Terytorialnej mają zostać użyte przeciwko protestującej opozycji i mają być zbrojnym ramieniem PiS-u.
– Skąd ten zapis, wedle którego można będzie patriotycznie i po chrześcijańsku rozpędzać demonstracje KOD? – pyta portal naTemat.pl
– To bardzo niebezpieczny projekt. Daje politykom rządzącej prawicy prawo do rozporządzania formacją uzbrojoną, którą może użyć do walki z opozycją. Bezpośredniej walki – mówi Borys Budka.