Jak zawsze zasrane kibicowskie gówno dało popis. Co to miało na celu? Co odpalenie tego gówna dało? W dupie mają, że ten dym i syf nie zniknął, tylko poszedł z wiatrem i komuś zaj***ł prosto w świąteczny stół. W dupie mają, bo im ich trzy szare komórki na ogarnięcie nie pozwalają. Jedna szara wie, że jest za lechem, druga szara wie, że j***ć legie, trzecią mają od tego, żeby nie srać po domu. Bydło.
Czy oni k***a (dróżnicy) oprócz chlania wódy do ryja coś robią?