Niestety brak informacji na ten temat, z tego co wywnioskowałem po samym materiale poszło o to że ktoś mu nasrał do Hamburgera, z niezadowolenia klient miał pretensje do osoby którą podejrzewał. Do akcji wtargnął ochroniarz który pomimo swojej potęgi nie chciał skrzywdzić biednego chłopaka, ponieważ wiedział że jednym uderzeniem mógłby mu złamać tętnice a także narządy weneryczne. Osoba która nasrała mu do Hamburgera była także niezadowolona z faktu iż mu nie smakowało. Po ostrych słowach a także wymachiwaniu kończynami górnymi doszło do starcia całkiem nie honorowego, dwóch na jednego. Ale iż główna osoba starcia miała za mało mocy to przegrała poprzez uderzenie w twarz.
Koreański street fighter z Seulu krzyżuje rękawice z żołnierzem armii USA.
józekdeluxe • 2015-08-22, 10:29 Najlepszy komentarz (74 piw)
Przede wszystkim zabrakło wykroku. Koreaniec zauważył to jak tylko czarny zaczął podskakiwać i w tym momencie było już po "walce". Bez jednej nogi z przodu nie jesteś w stanie ani skutecznie zaatakować ani wykonać uniku.