18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#umowa

Umowa ze śmierdzielem

mariusz3pl • 2020-01-28, 21:20
467
Tak tak zgoda.



mygyry • 2020-01-28, 22:06  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (53 piw)
Najbardziej ułomne psy ever, jęzora schować nie umie, ciągle kapie ślina z pyska, na zewnątrz kompletnie się nie nadaje, w większości nie oszczeni się bez pomocy, do tego ponad przeciętnie pierdzą i chrapią. Rasa wyhodowana żeby cieszyć właściciela upośledzonymi genami, przykład na znęcanie się nad zwierzakami to prokreacja tego tworu.

alegoria emerytury w Polsce

nowynick • 2018-11-02, 08:53
115


Temat podj***ny z Joe, prawdopodobnie laser neodymowo-jagowy

Uważajcie co akceptujecie

darex99 • 2018-01-07, 11:28
227
-Witam, czy to mieszkanie Państwa Kowalskich?
-Tak.
-Nazywam się Marek Nowak i będę tu mieszkać.
-A to niby z jakiej racji?!
-Instalował Pan wczoraj nowy program na komputerze?
-Tak.
-Umowę licencyjną Pan czytał?
-Nikt tego nie czyta.
-No właśnie.....

:idzwch*j:
ritu4l • 2018-01-07, 15:05  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (45 piw)
decode21 napisał/a:



A czytałeś kilkustronicową umowę z dostawcą gazu? Tego nie da się zrozumieć. A część frankowiczów znowu płaci niższe raty niż mający kredyty w zł.



Jesteś upośledzony, czy o co ci chodzi z tą czcionką?

Rozmowa o wizycie prezydenta Chin w Polsce

Faper Noster • 2016-06-23, 21:12
118
Kilka dni temu - Ja (J) i Kumpel (K)

J: Ostatnio Duda i prezydent Chin podpisali umowy handlowe
K: tak? nie słyszałem. Co to za umowy?
J: A bo radia nie słuchasz. No k***a, jakieś tam umowy międzynarodowe
K: No ale co jest w tych umowach?
J: Chińczycy będą nam dostarczać nowe technologie i kupować nasze produkty, a Duda będzie co miesiąc wyłapywał 500 Polaków i wysyłał do przymusowej pracy w chińskich fabrykach.
K: A, no to spoko
.
.
.
K: Co k***a?
mygyry • 2016-06-23, 21:15  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (23 piw)
Niby żart, ale szczerze powiem że sporo kandydatów mamy już w zakładach karnych

Umowa

zakart • 2015-11-13, 12:53
566
Zawarliśmy z żoną umowę - jednego dnia ja robię zakupy, drugiego ona. I tak żyjemy: jeden dzień jemy a w drugi pijemy.
67
Witam serdecznie.
Dzisiaj tzn. 17.12.2014r przeprowadziłem (inną) rozmowę z pewną Panią Krystyną na temat przedłużenia abonamentu i nie tylko... Ponieważ na sam koniec opowiedziała mi bardzo interesującą historię.

Rozmowę prowadziłem z pewną Panią Krystyną, rocznik 43', więc 71 lat na klacie. Przedłużałem jej właśnie umowę telefonicznie (zdziwiłem się, ponieważ wzięła jeden z droższych abonamentów), po czym nawiązała się bardzo interesująca rozmowa. Oznajmiła mi, że ma również drugi numer telefonu, a na nim również abonament o wartości ponad 100zł, z urządzeniem jakim się dopatrzyłem Nokia Lumia 720, gzie użytkownikiem jest jej niepełnosprawny syn w wieku ok 45 lat.

Niepełnosprawny syn Pani Krystyny, poruszjąc się na wózku w centrum warszawy :kaleka: został okradziony, został mu wyrwany z ręki wcześniej wspomniana Nokia, na którym znajdowały się się jego wszystkie prywatne wiadomości, zdjęcia i nagrania. Pani Krystyna 71 letnia kobieta wspomniała, że posiada konto na Facebooku, a jej syn nie posiada i nigdy go nie miał. Tydzień po incydencie dostała zaproszenie do znajomych na FB od swojego syna, pod którym podszywał się złodziej telefonu. Na Profilu wrzucał prywatne zdjęcia oraz nagrania :orgazm: , intymne oraz te oczerniające syna Pani Krystyny. "Złodziej, który okradł mojego syna, na tym portalu robi tak od czerwca tego roku".

Naprawdę byłem w szoku, co ta kobieta mi opowiada. Co najśmieszniejsze nie wiedziała, że takie coś można zgłosić na policję, co za tym idzie do dnia dzisiejszego nie poinformowała policji z kradzieżą telefonu, podszywaniu się na Facebooku, oraz opublikowaniu zdjęć prywanych syna Pani Krystyny. Do dnia dzisiejszego jej syn jest pośmiewiskiem, a Pani Krystyna żyje chyba w innym świecie.

Współczuję naprawdę tej Pani.

Znajomi w pracy podśmiech*ją się, że pewnie gdy złodziej opublikuje nagranie bądź zdjęcie syna Pani Krystyny, ona to Lajkuje :-D

Jeżeli mój pierwszy post dostanie się na główną, będę kontynuować rozmowę z Panią Krystyną i dowiadywać się więcej informacji i przebiegu zdarzeń :D oraz udostępniać inne rozmowy przeprowadzane z klientami :-P
kalium • 2014-12-17, 01:25  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (91 piw)
No i co? Jesteś dumny, że naciągasz starych, chorych ludzi? Takie ścierwa jak ty wydzwaniają też do mojej Matki. Kilka razy przy tym byłem, brałem telefon i powiedziałem: wypie**alaj gnoju. Od tej pory jakoś spokojnie, tylko debilne sms'y przychodzą.

Żadna praca nie hańbi ale to co wy odpie**alacie woła o pomstę do nieba. Niczym się nie różnisz od domokrążcy, co sprzedaje cygańskie patelnie za cenę ch*j wie skąd.

Rozumiem, pieniądz, trzeba za coś żyć. Ale takimi jak ty gardzę.

Umowa stowarzyszeniowa UE z Ukrainą, o co chodzi?

Kubas1993 • 2014-02-19, 17:45
6
Jako, że temat na czasie wstawiam część artykułu z Forbes'a i wypowiedz przedstawicielstwa KE w Polsce:


Umowa stowarzyszeniowa a wybory na Ukrainie

Umowa stowarzyszeniowa stanowi istotny punkt odniesienia dla każdego państwa, które chce mieć lepszą pozycję w kontaktach z Unią Europejską, nie mówiąc o tych, które w przyszłości myślą o członkostwie. Poza konkretnymi rozwiązaniami w sferze współpracy politycznej, ekonomicznej, migracyjnej oraz społecznej, umowa stowarzyszeniowa ukształtowała się jako ważny krok na drodze każdego państwa do członkostwa w Unii Europejskiej.

Nie przesądza ona w żaden sposób o kwestii poszerzenia UE o kolejne państwo, lecz stanowi wyraźne uznanie jego aspiracji do członkostwa. Z drugiej strony, zwyczajowo stanowi ona nierozerwalną część drogi do członkostwa, motywującą partnera do mobilizacji działań na rzecz dalszego zbliżania z Unią Europejską. Tym samym, w sensie politycznym, waga umowy stowarzyszeniowej jest nie do przecenienia dla wyraźnego określenia fundamentów współpracy między państwami trzecimi a UE.





"Komu się opłaca integracja Ukrainy z UE?"

Choć umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z UE omawiana jest w mediach bardzo często, dotyczy to głównie jej politycznego wymiaru. Tymczasem 95 proc. umowy to kwestie gospodarcze, w tym przede wszystkim umowa o ustanowieniu strefy wolnego handlu. To właśnie ona doprowadzi do zniesienia ceł: Ukraina zobowiązała się do natychmiastowego skasowania ceł na 82,6 proc. produktów a UE na 91,8 proc. towarów. Pozostałe cła zostaną zniesione po określonych okresach przejściowych, z wyjątkiem samochodów osobowych i odzieży używanej, dla których przewidziano specjalne mechanizmy ochronne. Oszczędności dla handlu pomiędzy obydwoma krajami będą niebagatelne. W sumie eksporterzy zaoszczędzą 778 mln euro rocznie, z czego większość przypada na stronę ukraińską – 487 mln euro.


Eksport trafia do Rosji

Dane za pierwsze 7 miesięcy 2013 roku pokazują, że najwięcej – 32 proc. ukraińskiego eksportu trafia do Unii Celnej (organizacja zawiązana przez Rosję, Kazachstan, Białoruś), a do Unii Europejskiej nieco mniej – 27 proc. – Wybór dla nas był prosty – przekonywał Władysław Kaskiw, szef Agencji ds. Inwestycji Państwowych na Ukrainie. – Wybraliśmy rynek o wielkości 15 bln euro, zamiast rynku o wielkości 2 bln euro (rynku Unii Celnej – red.) – dodał.
– Umowa stowarzyszeniowa to dla Ukrainy szansa na ogromny impuls modernizacyjny, a umowa o strefie wolnego handlu, choć w krótkim i średnim terminie może prowadzić do wzrostu importu Ukrainy z UE, długofalowo przełoży się na wzrost ukraińskiego eksportu na rynki unijne – ocenił Arkadiusz Sarna, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich.
Ten eksport będzie napędzany przez inwestycje zagraniczne. A tych jak na razie na Ukrainie było niewiele – w ostatnich latach nie przekraczały 1 proc. PKB, podczas gdy w Polsce zazwyczaj trzymają się powyżej tego wskaźnika. Jednak brak barier celnych w handlu z UE i niskie koszty płacy powinny przyciągnąć potencjalnych inwestorów. O ile nie odstraszy ich korupcja. W zeszłorocznym rankingu Transparency International Ukraina znalazła się dopiero na 144. miejscu na 176 sklasyfikowanych państw (dla porównania Polska była na 41. pozycji).


Trzy warunki

Podpisanie umowy stowarzyszeniowej na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, który został zaplanowany na 28-29 listopada zależy od spełnienie przez Ukrainę trzech warunków. Chodzi o reformę systemu prawnego, reformę kodeksu wyborczego oraz najtrudniejszy -porzucenie przez Kijów „wybiórczego wymiaru sprawiedliwości” odczytywane jako zwolnienie z więzienia byłej premier Julii Tymoszenko. Czy jest na szansa?
– W sprawie Ukrainy w poniedziałki, wtorki i środy jestem optymistą. W czwartki, piątki i soboty - pesymistą. A w niedziele myślę, co przyniesie kolejny tydzień – odpowiadał Aleksander Kwaśniewski, który razem z Patem Coxem, prowadzi w imieniu Parlamentu Europejskiego misję na Ukrainie.


Informacja o umowie w j. angielskim:
“What does the Agreement offer?”

Nie jestem entuzjastą UE ale ewidentnie widać, że umowa nie jest na rękę Rosji, a Ukraina podpisując nie musi wcale wchodzić do UE. Polska podpisała taką umowę na długo przed wejściem w 2004.

Rudy ku*as

Anonymous • 2014-02-10, 11:39
1107
Ryży
TRQPL • 2014-02-10, 14:55  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (20 piw)
Rudy żyd
0


Aż 64 proc. młodych mieszkańców Zielonej Wyspy Tuska uważa, że prace najłatwiej dostać dzięki układom i znajomościom. To chyba kolejne potwierdzenie tej smutnej patologii trawiącej III RP od samego jej początku, której genezy można się doszukiwać jeszcze w PRL.

Takie wyniki przynoszą badania wśród osób w wieku do 30 lat, które przeprowadziła firma SW Research na zlecenie portalu z ofertami pracy dla młodych Absolvent.pl.

– Zaręczam, że znajomości to nie jest jedyna metoda – mówi Anna Karaszewska z firmy Ingeus zajmującej się przywracaniem na rynek pracy osób długotrwale bezrobotnych.

Podobnego zdania jest Izabela Kluzek, doradca zawodowy w firmie Select One. – Większość bezrobotnych nie potrafi szukać pracy, bo nikt dotąd ich tego nie nauczył – dodaje.

GUS podaje, że na koniec trzeciego kwartału 2013 r. bez pracy było niemal 400 tys. osób w wieku poniżej 24 lat i ponad 600 tys. między 25. a 34. rokiem życia. To prawie połowa wszystkich bezrobotnych. – Absolwenci nie mają pracy, bo brakuje im doświadczenia. Pracodawcy szukają dziś osób nie tylko z kwalifikacjami, ale przede wszystkim z praktycznym przygotowaniem – mówi Jerzy Kędziora, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chorzowie.

W ubiegłym roku w pośredniakach zaledwie 0,7 proc. ofert pracy skierowanych było do absolwentów. Firmy chętniej oferują im natomiast staże, bo wynagrodzenie dla stażysty opłacane jest z publicznych pieniędzy.

– Ale to tylko część prawdy o rynku. Staramy się dotrzeć do pracodawców bezpośrednio. I okazuje się, że wielu z nich od tygodni rozgląda się za pracownikami, ale nie może ich znaleźć – tłumaczy Karaszewska. – Po prostu tak jak bezrobotni nie potrafią szukać pracy, tak pracodawcy nie potrafią rekrutować.

Ekspertka szacuje, że to, co pokazuje się w serwisach z ogłoszeniami, to zaledwie jedna piąta ofert. Pozostałe są przekazywane pocztą pantoflową. – Mali przedsiębiorcy często tłumaczą nam, że zrezygnowali z ogłaszania ofert, bo nie mają czasu, żeby czytać wszystkie odpowiedzi, które na nie przyjdą – opowiada.

Zdaniem Karaszewskiej przedsiębiorcy nie potrafią napisać ogłoszenia pod konkretne stanowisko i często umieszczają w nim zbyt wiele zbędnych wymagań. Z drugiej strony kandydaci do pracy o tym doskonale wiedzą, więc wysyłają oferty wszędzie, nawet wtedy, gdy formalnie wymagań nie spełniają.

– Zamiast wysyłać setki CV, lepiej jest kontaktować się z firmą osobiście – tłumaczy Karaszewska. – Wtedy jest większa szansa na sukces i nie trzeba się usprawiedliwiać mitem, że pracę można dostać tylko po znajomości.

Źródło