Wieloletnie małżeństwo - oboje po dziewięćdziesiątce - występuje o rozwód. Prawnik stara się ich odwieść od tego zamiaru: - Po co rozwodzić się po siedemdziesięciu latach małżeństwa? Dlaczego nie dotrwacie do końca? I dlaczego właśnie teraz? Na co starsza pani wyjaśnia piskliwym głosem: - To ze względu na dzieci. Woleliśmy poczekac aż umrą.