janlew napisał/a:
Pies to własność, jak kura. Jak już go nie chcesz powinieneś mieć prawo ubić, a nawet zjeść jeśliś lubisz smaki Azji, i tyle.
Tak, tylko zapewne to nie właściciel podtruł psa, tylko jakiś pie**olony sąsiad, któremu szczekanie przeszkadzało. A za to już takiemu delikwentowi należy się przynajmniej nastawienie stawów w kończynach na nowo.
Nie wiem, rusza mnie zawsze takie kurestwo wobec zwierząt. Człowiekowi coś się dzieje to ch*j, pewnie się ku*asowi należało ale jednak pies pokłada zajebiste zaufanie w człowieku i jak się go tak traktuje to się we mnie gotuje.
Co do kulinariów to zdaje się w Korei do dzisiaj można opie**olić psa w pięciu smakach. Podobno smakuje nienajgorzej.