Lech Walicki (KNP) nawiązuje merytoryczną walkę z czerwoną k***ą Adamem Szejnfeldem na temat ostatniej uczciwej i nie zarażonej zusem umowy między pracownikiem a pracodawcą, do której sk***iały rząd chce przyłożyć swoje obsrane kałem łapska. Z tego wynika, że my młodzi jesteśmy głupi, bo nie wykładamy marnych już resztek naszych zarobków na socjal, a rządzący lepiej wiedzą gdzie powinniśmy wkładać swoje pieniądze, więc zrobią to za nas. Gówno ich obchodzi, że ktoś może mieć inne zdanie czy plany dotyczące przyszłości. Oceńcie sami. Ja bym sk***ysyna powiesił