Amerykanin, Francuz, Turek i Polak rozmawiają o dumie narodowej. - Ja jestem dumny z CIA – zaczął Amerykanin. Oni wiedzą wszystko o świecie, często zanim się to wydarzy. - Ja jestem dumny z naszych kobiet – kontynuuje Francuz. To najpiękniejsze i najbardziej eleganckie kobiety na świecie, a do tego wcale nie łatwo zaciągnąć którąś do łóżka. - Może to głupio zabrzmi – mówi Turek – ale ja jestem dumny z naszych dywanów. To najbardziej okazałe dywany na świecie. Mało kto może sobie na nie pozwolić, dlatego ozdabiają największe rezydencje i pałace. Polak siedzi cicho. - A ty, Polaku – dopytują pozostali – z niczego nie jesteś dumny? - Ja jestem dumny z siebie. - Jak to? - W zeszłym tygodniu przeleciałem śliczną Francuzkę na tureckim dywanie w mojej kawalerce i dam sobie rękę uciąć, że CIA o tym nie wie.
Infanymous • 2012-09-07, 23:21 Najlepszy komentarz (22 piw)