Hej, jest to mój pierwszy wpis. Nie liczę na wyrozumiałość. Bywam tu codziennie więc wiem czego się spodziewać.
I do sedna. Przypadkowo miałem ze sobą aparat jak byłem w warsztacie u znajomego. Znając jego unikalne podejście do mechaniki coś mnie tknęło i zacząłem nagrywać jak zaczął się przybierać do wyciągania silnika z zardzewiałej Almery, bo z budy i tak już nic nie będzie. Materiał własny.
Toczycie tu wielkie wojny czy warto dawać na WOŚP, czy też nie, a nie zauważacie najbanalniejszego problemu, nad którym warto by się zastanowić - skoro każdy z nas płaci z podatku ok 200zł miesięcznie na NFZ, to dlaczego do tej ch*ja wartej organizacji trzeba jeszcze dopłacać? Dlaczego płacąc tak drogie ubezpieczenie jestem zmuszony czekać po 2 lata w kolejkach? Może dlatego, żebym zdążył umrzeć i nie marnował państwowych pieniędzy? Skoro WOŚP ze swoimi marnymi (w porównaniu z dochodem NFZ) 50 milionami potrafi obkupić szpitale w nowoczesny sprzęt, to gdzie do ch*ja są nasze pieniądze z podatków? Czy koszty pensji pracowników powinny waszym zdaniem przekraczać koszty sprzętu? Przydała by się rewolucja. Ktoś za?
rantanplan • 2014-01-12, 21:07 Najlepszy komentarz (132 piw)