18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

#tajemnicze

Legenda Polybiusa

N7 • 2021-01-14, 15:42
7



Polybius to legenda miejska o rzadkim automacie do gier wydanym w 1981 roku. Gra została stworzona przez tajemniczą firmę nazwaną Sinneslöschen, co w tłumaczeniu na język niemiecki można przetłumaczyć na "postradane zmysły". Automat ten został zlokalizowany jedynie w paru barach na przedmieściach Portland w stanie Oregon.

Gra była rzekomo bardzo popularna, a ludzie potrafili grać przy niej nawet po parę godzin dziennie nie odrywając oczu od wyświetlanych obrazów. Gracze zgłaszali masę różnych, dziwnych rzeczy na temat gry, czasami słyszeli kobiecy płacz, widzieli twarze wyświetlające się na ułamek sekundy, a później mieli koszmary z nimi związane. U niektórych zanotowano zanik pamięci, a nawet odnotowano kilka samobójstw. Wielu innych całkowicie porzuciło granie i zaczęli tworzyć ruchy przeciwko grom video.

Według wersji przedstawionej przez jednego z właścicieli baru, mężczyźni ubrani w czarne garnitury często przychodzili odbierać "nagrania" z gry. Nie pobierali żadnych opłat za umieszczenie ich automatu, po prostu raz na jakiś czas zbierali z niego dane i znikali, by po jakimś czasie znowu się pojawić i powtarzać w kółko tą samą czynność. W związku z tym pojawiła się teoria, jakoby rząd prowadził tajne eksperymenty na temat wiadomości podprogowych (subliminalnych). Wszystkie gry po miesiącu od ich wydania nagle zniknęły. Jeden automat podobno pojawił się w jednym z salonów gier jeszcze w roku 1998, ale równie szybko stamtąd „wyparował". Jeden z zespołów programistów spróbował odtworzyć grę, ale nikt nigdy nie znalazł oryginalnego ROMu.

Próba odtworzenia gry, Jeżeli koniecznie chcesz sprawdzić jak mogła wyglądać gra na "przeklętym automacie", możesz odwiedzić fanowską stronę Sinneslöschen, na której pobrać można plik z grą (10 mb) odtworzoną przez grupę zapalonych programistów. Jest to próba odtworzenia klimatu oryginalnego ROMu.

Polybius w popkulturze

Polybius w serii animowanej „The Simpsons”

Automat z grą Polybius pojawił się w odcinku „Simpsonów” o nazwie „Please Homer, Don't Hammer 'Em.” (pl: "Homer, rzuć młotek") wydanym 24. września 2006 roku, gdzie znajduje się w salonie gier w podupadłym centrum handlowym pośród innych maszyn z przełomu lat 1970 - 1980. Na jego panelu widnieje jeden przycisk, prawdopodobnie start. Z przodu maszyny widnieje napis „property of US Government" (pol: „Własność rządu Stanów Zjednoczonych”)
W komiksie Batman Inc. #1 (2012) w barze widać mężczyznę grającego na automacie z widocznym '
Polybius w komiksie Batman Inc. #1

'marquee z napisem "Polybius" stojącym obok gry Pandora
Legenda o Polybiusie jest integralną częścią fabuły Doomsday Arcade, serii filmów tworzonych przez Escapist Magazine
W serii komiksowej Tima Seeleya - Hack/Slash, zabójca imieniem „Grin Face” jest inspirowany grami Polybius i Splatterhouse




link do tego jak mógłby wyglądać gameplay-https://youtu.be/1p114ySFlm8

Niezwykłe wyspy

dzachdzach • 2016-06-06, 22:54
23


Najciekawsze wyspy świata! ;-) Pozdro!
25


Wizyta w Podziemnym Stanowisku Dowodzenia, który znajduje się na terenie poligonu Biedrusko, niedaleko miejscowości Złotkowo.
Jest to jeden z kilku ciekawych obiektów, jaki znajduje się na jego terenie.
Niestety, przy wjeździe na poligon witają nas znaki zakazujące wstępu, gdyż jest on ciągle używany. Jedyną opcją pozostaje przejść około kilometra przez las.

Co do samego obiektu.
Schron posiada 3 poziomy. Dostęp do nich jest bezproblemowy, co niestety przekłada się na dewastację obiektu. Co rusz można natrafić na puszki po piwie, widać, że obiekt był niejednokrotnie podpalany. Tradycyjnie obiekt zwiedzili już złomiarze, którzy użyli nawet palinka acetylenowego, do wycięcia metalowych części.
Pomimo tego obiekt wart jest uwagi. Największe wrażenie robi tzw. Sala Bojowa, czyli największe pomieszczenie, które zajmuje dwie kondygnacje.

Jeżeli interesuje Was ten obiekt, podaję współrzędne:
52°31'4.42"N 16°51'11.24"E

Zapraszam także na mojego fb:
https://www.facebook.com/sietra.urbex

Informacje o konkursie na 3000 subskrypcji w linku poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=ag_RRSawg3k
90
Kolejna eksploracja na koncie, tym razem odwiedziłem zabytkowy opuszczony młyn w Wielkopolsce.
Młyn ten po dziś dzień jest praktycznie w pełni wyposażony. Ku mojemu zdziwieniu nadal można w nim znaleźć zabytkowe maszyny, niektóre posiadają tabliczki znamionowe. Wnętrza praktycznie całe wykonane z drewna co nadaje temu miejscu fajnego niepowtarzalnego klimatu.
Prawdopodobnie młyn ten przestał funkcjonować jakieś 3-4 lata temu.
Zapraszam do oglądania zdjęć :)

******
Więcej zdjęć z miejsc zapomnianych, opuszczonych i nie tylko (dworki, pałace, szpitale, kościoły, fabryki) znajdziecie na mojej stronie:

https://www.facebook.com/Addic7edBros?ref=hl

******





120
Są takie miejsca, do których lubię wracać. Miejsca, które darzę sentymentem, i które mają w sobie to „coś” nawet jeśli nie są specjalnie bogate w mnogość detali i przedmiotów.
Jednym z takich miejsc jest dla mnie parowozownia w Wielkopolsce, którą pragnę Wam zaprezentować.
Jest to budynek zabytkowy, który popada niestety z miesiąca na miesiąc w ruinę..
W najgorszym stanie znajduje się drewniany dach o kształcie cylindrycznym. Ubytki widoczne są gołym okiem co łatwo będzie Wam dostrzec na moich zdjęciach.
Przebywając w środku można na własnej skórze poczuć ogrom i majestatyczność tego miejsca a zamykając na chwilę oczy wyobrazić sobie pociągi, które tu trafiały w celu obsługi technicznej bądź eksploatacyjnej. W pobliżu rzecz jasna są tory i istnieje duże prawdopodobieństwo, że podczas eksploracji w tle będzie nam towarzyszyć odgłos przejeżdżających pociągów co z pewnością potęguje nasze wrażenia.

#####
Więcej zdjęć z miejsc zapomnianych, opuszczonych i nie tylko (dworki, pałace, szpitale, kościoły, fabryki) znajdziecie na mojej stronie:

https://www.facebook.com/Addic7edBros?ref=hl
#####





Opuszczony zakład produkcyjny "SH"

addic7ed • 2013-12-02, 18:10
96
Oto kolejna opuszczona miejscówka, którą dzielę się z wami.
Jest to dawne przedsiębiorstwo produkcyjne, które zajmowało się produkcją przyczep i naczep zaprojektowanych do pojazdów mechanicznych.
Zakład upadł stosunkowo niedawno bo jakieś 3-4 lata temu.
Bezsprzecznie najfajniejszy klimat panował na hali produkcyjnej. Gdy byłem w takcie eksploracji padał deszcz i wiał dość silny wiatr co potęgowało wrażenia. Można było usłyszeć odgłosy rodem z Silent Hill. Metaliczne skrzypienia, trzaski i wiatr hulający po hali.
Na terenie znalazłem sporo ciekawych drobiazgów np. profesjonalne projekty przyczep/naczep, legitymacje członkowskie Solidarności, gazety z 1989 (Solidarność) i masę innych :) Na początek kilka zdjęć.

#####
Więcej zdjęć z miejsc zapomnianych, opuszczonych i nie tylko (dworki, pałace, szpitale, kościoły, fabryki) znajdziecie na mojej stronie:

https://www.facebook.com/Addic7edBros?ref=hl

#####
















Arkaim - największa rosyjska tajemnica

krakenoo • 2013-11-22, 21:24
27
Wiem że lubicie takie teksty, to dla was to zaj***łem :-P

Arkaim - największa rosyjska tajemnica

Wśród znawców miejsce to uchodzi za jedno z najbardziej tajemniczych i aktywnych paranormalnie na świecie. Arkaim to położona na Uralu, w obwodzie czelabińskim prastara twierdza, która określana bywa mianem rosyjskiego Stonehenge. Mimo że obiekt poddawany był wielu badaniom, większość zjawisk, które mają tam miejsce pozostaje niewyjaśniona. Przerażenie budzą zaś tragiczne wydarzenia, do jakich w przeszłości wielokrotnie dochodziło w okolicy.





Zdaniem naukowców, forteca została wybudowana w epoce brązu i stanowi dziedzictwo kultury andronowskiej. Odkryto ją przypadkowo w 1987 r. podczas prac przygotowawczych, poprzedzających budowę planowanego w tym miejscu zbiornika retencyjnego. Budowla zawiera portale skierowane w cztery strony świata. Zdaniem naukowców, stanowi ona także rodzaj bardzo precyzyjnego kalendarza odnoszącego się do najważniejszych wydarzeń astronomicznych. Zdaniem ekspertów, kalendarz ten odzwierciedla 18 najistotniejszych zjawisk astronomicznych.

Nie ma pełnej zgody specjalistów, co do roli, jaką konstrukcja pełniła w przeszłości. Niektórzy twierdzą, że była to osada lub miasto; inni mówią o funkcji obserwatorium albo świątyni. Zainteresowanie większości osób budzi natomiast fakt, że struktura została wzniesiona na planie swastyki i często określana bywa mianem miasta-swastyki. Wg specjalistów, budowla mogła pomieścić nawet 2,5 tysiąca osób.

Na przestrzeni lat, w miejscu tym wielokrotnie dochodziło do tajemniczych zdarzeń. Jakiś czas temu, jedna ze studentek archeologii, która zajmowała się badaniem obiektu wyznała, że znajdując się w jego okolicy nawiązała kontakt... z duchami osób, które żyły tam dawno temu, a od których miała się dowiedzieć wielu intrygujących rzeczy. Niestety, jakiś czas po tych wydarzeniach uznano ją za niepoczytalną. Wkrótce potem, w miejsce to został wysłany archeolog Konstantin Bystruszkin. Naukowiec przez lata zajmował się badaniem tajemniczego miejsca, ale zamiast wyjaśnić przynajmniej część tajemnicy, odkrył cały szereg kolejnych fenomenów.

Badacze rosyjskiego Stonehenge zwracają uwagę, że wokół obiektu zawsze krążyły dziwne opowieści. Oprócz historii o duchach, dziwnych postaciach i Niezidentyfikowanych Obiektach Latających, którym przypisuje się związek z konstrukcją, w przeszłości popularne były też legendy, że Arkaim znajduje się na skraju znanej rzeczywistości, a przekroczenie jego murów może spowodować przemieszczenie się do innego miejsca.

Nie można w końcu zapomnieć o właściwościach, które niektóre społeczności przypisują murom starożytnej twierdzy. Do miejsca tego wciąż pielgrzymują tłumy. Wiele osób wierzyło, że odprawienie tam specjalnych rytuałów zaowocuje ziszczeniem się wszelkich życzeń. Obok fortecy znajduje się kilka ułożonych z kamieni spirali. Zgodnie z przesądem, wejście do którejś z nich boso lub najlepiej nago i wypowiedzenia życzenia w centralnej jej części, powinno pomóc w realizacji życzenia.

Wiara w to, że w miejscu tym działają potężne siły mobilizuje też ludzi chorych, którzy tłumnie przybywają, by wyleczyć się z rozmaitych dolegliwości. Wielu pielgrzymów twierdzi, że po wizycie w tym miejscu udało im się pozbyć chorób skóry.

Arkaim jest ściśle powiązany z trzema innymi miejscami położonymi wokół twierdzy. - informuje serwis pravda.ru. Pierwsze z nich jest celem turystycznych eskapad; w drugim wciąż trwają prace wykopaliskowe; natomiast w trzecim dochodzi do rzeczy tak przerażających, że wielu ludzi unika go jak ognia. W przeszłości miało w nim dochodzić do rzeczy rodem z horrorów, a obecne tam olbrzymie pokłady energii miały w dwojaki sposób oddziaływać na wszystkie przebywające tam osoby - czasami pozytywnie, a innym razem negatywnie.

Nie brakuje relacji o tajemniczych zniknięciach, do których dochodziło w pobliżu budowli. Pod koniec ubiegłego roku doszło tam do dziwnego zdarzenia. Dziewczyna, która wybrała się w okolice konstrukcji z dwoma przyjaciółmi była rzekomo ścigana przez tajemnicze światła. Dziewczyny nigdy nie udało się odnaleźć, zaś młodzieńcy, którzy jej towarzyszyli byli sparaliżowani tym co zobaczyli. To właśnie nieopodal tego miejsca doszło w końcu do słynnej tragedii, kiedy to dziewięcioro uczestników górskiej wyprawy zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach na stoku góry Cholat Sjakl. Miejsce, w którym doszło do tragedii znane jest dziś jako Przełęcz Diatłowa.

W 2005 r. z wizytą w miejscu tajemniczych zdarzeń przebywał ówczesny prezydent Rosji Władimir Putin.

A tu pani archeolog przy wykopaliskach Arkaim



Tekst nie mój -> źródło

Duże coś.

Anonymous • 2013-08-14, 16:16 IGNORUJ TEMATY Z DZIAŁU "INNE CZARNOŚCI"  
127
ch*j wi co to. Przypomina krokodyla, który wytarzał się w...czymś. Jest tu jakiś sadol krypto-zoolog, który zdradzi nam, co to za bydlę?

InvisibilisChamaeleo • 2013-08-14, 16:24  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (82 piw)
Rozkładający się wieloryb, a to co można by wziąć za ogon to kręgosłup. Dziękuje dobranoc.
136
Nawiedzane przez kosmitow "Kioski Ruchu"


Najwięcej doniesień pochodzi z Polski centralnej. W marcu 1239 roku, Jan Kowalski oraz grupa około 60 urlopowiczów z Ciechocinka w pobliżu 1. kiosku, dostrzegła UFO, sunące wolno po niebie w bezwietrzny dzień. Po chwili UFO znikł nagle na oczach obserwatorów. We wrześniu 1240 roku pewna rodzina obserwowała go przez kwadrans z tarasu domu w Sosnowcu. Leciał w kierunku Krakowa , pozostawiając za sobą dziwną poświatę.







Nie mogę niestety podać więcej szczegółów.
Bo to najbardziej sekretny sekret.
salmonellas • 2012-08-07, 09:22  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (31 piw)
@up.
Ale UFO było.