Młodziutka szefowa firmy wzywa do siebie osobistego asystenta. - Panie Mareczku, firma traci pozycję na rynku, potrzebne nam jakieś dobre posunięcie... Czemu się pan tak we mnie wpatruje? - Nooo... właśnie myślę... o pozycji... i o posunięciu...
Jad Kiełbasiany • 2013-06-29, 14:33 Najlepszy komentarz (34 piw)