znając życie pewnie gdzieś tu kiedyś było ale nie znalazłem ;p
Zajączek wymyślił sobie że zrobi w lesie płatny kibelek ale atrakcja w nim będzie to że można posłuchać muzyki w trakcie korzystania. Jak pomyślał tak zrobił. Przychodzi pierwszy klient Sarna i pyta: -Zając z kibelka to można skorzystać? -pewnie, a jaką muzyczkę Ci puścić ? -dawaj jakiś hip-hop Sarna zrobiła co miała zrobić, wychodzi daję Zającowi 5zł i gitez zadowolona z usługi. Przychodzi do kibelka Wilki i podobna sytuacja : -Zając z kibelka to można skorzystać? -pewnie, a jaką muzyczkę Ci puścić ? -dawaj jakiegoś rocka zapuść Wilk zrobił co miał zrobić, wychodzi daję Zającowi 5zł i gitez zadowolony z usługi. Następny przychodzi Niedźwiedź i pyta: -Zając z kibla można bo okrutnie srać mi sie chce szybko! -no pewnie że możesz, jaką muzykę chcesz? -cokolwiek puść.. zaraz się zesram!!! Po chwili wychodzi Niedźwiedź z kibla cały obsrany i ufajdany w gównie od pasa w dół i ryczy na Zająca: -Zając jeszcze raz mi puścisz Hymn!!