18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

#sprawa

9 kg suszu dla chorego kuzynka....

Halman • 2018-01-15, 15:58
33


rolnicza grupa przestępcza i jej linia obrony i ZAJEBIASZCZA dyskusja w studio - bezwzględnie polecam całość!

Następny co to...

Halman • 2018-01-15, 13:03
64

tym razem już sam felieton filmowy wycięty z programu "Sprawa dla reportera" o niewinnym co to lubił latać z wackiem na wierzchu przy dzieciach...

komentarze to wam zostawię
hellbwoi • 2018-01-15, 13:32  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (61 piw)
Wszystko zależy od rodziny i zwyczajów, u mnie nikt goło nie latał ale mam znajomych u których nagość w domu nie była akurat jakimś tabu a normalnością i wcale nie wyrośli na pedałów, feministki, pedofilów ani nawet księży.

Sprawa w sądzie

goniesuki.nastojaka • 2017-07-25, 17:42
195
Między 8 a 10 nie można było parkować, pani zaparkowała auto o 9:58 a mandat dostała o 9:59:58 sekund. Ostatecznie sąd stwierdził że jest wolna.

kevlarx • 2017-07-25, 18:59  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (38 piw)
piwo dla sądu

Spowodowanie furii przegraną adwokacką

fantastico • 2017-01-26, 13:45
116
Adwokat nie udźwignął sprawy przez co nastąpiło jej przegranie, a rozjuszony oskarżony postanawia wyładować swoje niezadowolenie na adwokacie, który go nie obronił. Prawo było tym razem po stronie napastnika, prawo buszu, prawo ulicy, prawo silniejszego pięściami wypłacającego domniemaną sprawiedliwość.

Sąd

BALOTELLIxMARIO • 2016-03-15, 20:06
763

– Wysoki sądzie, błagam.
Mam żonę i trójkę dzieci. Nie mogę wrócić do tego koszmaru.

– Przykro mi, Panie Smith.
Odsiedział Pan swoje i jest Pan teraz wolnym człowiekiem.

Sprawa rozwodowa

BongMan • 2014-10-22, 23:51
746
Sprawa rozwodowa. Sędzia pyta żony:
- Nie rozumiem: o co ma pani pretensje do męża? Przecież mają państwo wszystko: dom, dzieci, samochody...
- Wysoki sądzie, on mnie nie zadowala!
Kobiecy głos z sali:
- Wszystkie zadowala, a jej nie!
Męski głos z sali:
- Jej to nikt nie zadowoli.

Pitbull sprawa rurki

cavez • 2014-02-08, 13:54
460
jeden z najlepszych polskich seriali














po tagach nie znalazlem bo chyba nie umiem :emo:
tralalalalala64 • 2014-02-08, 16:14  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (47 piw)
Najlepszy Polski serial jaki oglądałem. Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie widzieli.

Negocjacje

BongMan • 2014-01-25, 21:13
290
- Dlaczego trudno jest negocjować z Krakowianami?
- Bo zawsze stawiają sprawę na ostrzu noża.
0


GDDKiA jest obecnie zaangażowana w 700 różnego rodzaju sporów prawnych związanych z budowanymi w Polsce drogami. Obsługa prawna sporów z firmami budowlanymi, które najczęściej chcą odzyskać swoje pieniądze, kosztuje miliony. Według Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa (PZPB) w latach 2011-2013 GDDKiA na prawników wydała już co najmniej 16 mln zł.

Z jednej strony wykonawcy sądzą się z GDDKiA o dopłaty, z drugiej rządowi drogowcy chcą wyegzekwować kary umowne. Uwzględniając konflikty towarzyszące inwestycjom, np. wywłaszczenia gruntów, Dyrekcja jest zaangażowana łącznie w 700 sporów prawnych.

DGP dotarł do listy zleceń GDDKiA dla kancelarii prawnych, którą opracował Polski Związek Pracodawców Budownictwa. Wynika z niej, że Dyrekcja wysoko ceni kancelarię Wierzbowski Eversheds: to z nią podpisała wartą 3,7 mln zł umowę na doradztwo w ramach systemu poboru opłat na autostradach. Ona też zainkasowała niemal 0,5 mln zł za usługi w sprawie przeciwko bankom chińskim o wypłatę gwarancji udzielonych koncernowi COVEC, który opuścił budowę A2 Łódź – Warszawa. Do dziś Skarbowi Państwa nie udało się ugryźć ani grosza ze 115 mln zł chińskich gwarancji kontraktowych.

Imponujące faktury wystawiały oddziały regionalne GDDKiA – w Łodzi i Krakowie – które łącznie wydały na prawników ponad 4 mln zł. Jak wyjaśnia GDDKiA, te dwa oddziały budowały najwięcej dróg ekspresowych.

Według twórców tego zestawienia 16 mln zł to kwota niepełna. Ta rzeczywista ma być nawet o 10 mln zł wyższa. Skąd ta rozbieżność? Jak usłyszeliśmy, GDDKiA czasami niemal natychmiast po publikacji zdejmuje informacje o tych umowach z Biuletynu Zamówień Publicznych. Nieznana jest np. kwota kontraktu za reprezentowanie GDDKiA w sporze z koncesjonariuszem GTC (związek szacuje ją na 500 tys. zł).

– Podatnicy przeboleliby te kwoty, gdyby dzięki nim zawierane były umowy równo dzielące ryzyko między inwestora i zamawiającego. Zamiast tego prawnicy są wynajmowani do wytaczania batalii przeciwko wykonawcom, które skutkują bankructwami i opóźnieniami na budowach – twierdzi Jan Styliński, prezes PZPB.

Branża zwraca uwagę na to, że GDDKiA korzysta z zewnętrznych kancelarii prawnych, choć ma 60 prawników na etatach. Według szacunków pochłaniają one 5 mln zł.

GDDKiA odpiera zarzuty, wskazując, że dzięki prawnikom wygrywa 70 proc. spraw (licząc pod względem wartości). – W latach 2010–2012 prawnicy w imieniu GDDKiA wygrali dla Skarbu Państwa ponad 300 mln zł. Wydatki na obsługę prawną wyniosły 5 proc. tej kwoty. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że w latach 2011–2012 wydaliśmy na budowę dróg ponad 48 mld zł, to kwoty przeznaczone na obsługę prawną stanowiły tylko ok. 0,03 proc. tej sumy – wylicza Krzysztof Nalewajko, rzecznik GDDKiA. I przypomina, że prawnicy Dyrekcji mają co robić. – Obsługują głównie bieżące funkcjonowanie GDDKiA. Na przykład prowadzenie projektów inwestycyjnych dla autostrad płatnych w systemie koncesyjnym wymaga dodatkowego zaangażowania ekspertów w danej, specjalistycznej dziedzinie – mówi Nalewajko.

Źródło