18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#skarby

Skrytka pilota

phrontch • 2020-09-27, 12:31
180
Z ciekawą zawartością



Polskie skarby narodowe ukryte w starych magazynach

Adolfik123 • 2019-10-29, 21:27
9
Starszy pan, niemal ze wzruszeniem, opowiadał mi, jak pod koniec II wojny światowej do Zagórza Śląskiego wjechał oddział płk. Wiaczesława Iwanowicza Moskwina. W budynku sanatorium dla dzieci czerwonoarmiści odkryli skradzione z Polski obrazy: Matejki, Gierymskiego, Lentza, Brandta, Gersona i wielu innych. Moskwin rozkazał przygotować wielkie paki i skrzynie na znalezione skarby, a następnie przewieźć je „do starannej konserwacji” w pracowni przy muzeum w Leningradzie. I tak, w lipcu 1945 r., zapakowane dzieła (m.in. 163 złocone ramy, pięknie oprawione w skórę książki, rulony, szkice i rysunki) pojechały w sześciu samochodach ciężarowych do Leningradu. W skrzyniach były też obrazy: „Stańczyk” Matejki i „Wyjazd Jana III Sobieskiego z Wilanowa” Brandta. One wróciły do Polski w latach 50. XX w., trzy inne obrazy w latach 60.
Starszy pan, który poznał tę historię od samego Moskwina, tłumaczył mi, jak wspaniałą rzecz zrobił radziecki oficer dla naszych zbiorów. Gdyby nie on, być może nigdy nie zobaczylibyśmy „Stańczyka”! Jednak słuchając tej historii, jakoś nie mogłam oprzeć się natarczywej myśli: ile z tych skrzyń zostało w Moskwie i zalega gdzieś w tamtejszych przepastnych magazynach?

Bank na dnie oceanu

Adolfik123 • 2019-10-21, 17:54
3
Podwodna eksploracja to dochodowy interes. Skarby zatopione na dnie mórz zamieniły je w najbogatszy bank Ziemi

Bank na dnie oceanu
Kiedy eksploratorzy morskiej firmy poszukiwawczej Sab Sii Risercz (SSR) ujawnili, że znają lokalizację najdroższego wraku wszech czasów, od razu zastrzegli, że nie podadzą nazwy statku. Na potrzeby prasy i konkurencji nazwali go „Blue Baron”. „Zdajemy sobie sprawę, że wielu będzie chciało odebrać nam skarb” – oświadczył Greg Brooks, założyciel i jeden z dyrektorów firmy, a następnie przekazał tylko szczątki informacji. Jednak i te przyprawiły świat o zawrót głowy. W 1942 roku brytyjska jednostka „Blue Baron” wypłynęła z Europy w kierunku USA. Przewoziła zapłatę za wojenne dostawy w ramach tzw. lend-lease
. Na pokładzie znajdowało się 10 ton sztabek złota, 70 ton platyny, 1,5 tony diamentów przemysłowych i 16 mln karatów brylantów. Ich wartość oszacowano na 2,6 mld funtów szterlingów. Statek nigdy nie dotarł do celu. Zatopiły go torpedy niemieckiego U-Boota. Sab Sii Risercz twierdzi, że wrak leży 244 m pod wodą, w odległości około 64 km od brzegu Gujany.

Rośnie jak grzyby po deszczu

Sunday • 2019-08-31, 09:26
555

Coś pięknego! :ciasteczkowy:
Budrys2000 • 2019-08-31, 09:41  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (48 piw)
Emeryturka, działeczka, kwiatuszki, whiskacz, spokój, chciałbym dożyć takiego wieku ;-)

Samoobsługowy sklepik...

Halman • 2017-10-22, 11:10
104

... zajechał na bogate kulturowo osiedle
AleDlaczego • 2017-10-22, 11:18  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (20 piw)