Pewna kobieta nie mogła się wysikać, próbowała, próbowała i nic. Pomyślała "pójdę do ginekologa on napewno mi pomoże". Jak pomyślała tak zrobiła Wchodzi do gabintu, lekarz od drzwi ją wita -Dzień dobry pani Jolu, co tam dolega tym razem? -Panie doktorze nie jest dobrze. Od 2 dni nie mogę się wysikać chociaż bardzo mi się chce. Próbuję i nic. -Niech pani usiądzie na fotel. Lekarz fachowym okiem popatrzył, pokiwał głową, podrapał się po czole, wziął młotek i przecinak uderzył 3 razy, dmuchnął, przetarł i mówi. -Dobrze pani Jolu może pani biec się wysikać. Ale nawet jeszcze nie zdążył skończyć tych słów jak pani Jola pobiegła do ubikacji. Wraca za jakiś czas uradowana. -Panie doktorze jest pan cudowny! Proszę mi powiedzieć co powinnam robić żeby w przyszłości uniknąć takich sytuacji, może jakieś leki lub zabieg? -Nie, żedne leki ani zabieg nie wchodzą w gre, poprostu następnym razem niech pani w drugą stronę podciera dupe.
not_NULL • 2010-05-01, 13:47 Najlepszy komentarz (11 piw)