Uprawiałem z dziewczyną seks oralny w pozycji 69. Ona na górze, ja na dole. Standard. Nagle ona usiadła i czuję, że zaczyna... robić kupę! Przerażony zepchnąłem ją z siebie i krzyczę do niej: - Co ty, k***a, robisz?! - Jak to co? To nowa pozycja - 71. - 71! - Tak. 69 i dwójka.
- O mój Boże! Co ty właściwie robisz?! - To nowa technika seksu oralnego. Delikatnie liżesz powyżej tego wzgórka jednocześnie używając nakładki wibrującej poniżej. Podobno orgazm jest niesamowity. Więc, co o tym myślisz? - Cóż… widzę, że psu się podoba…