Zdarzenie miało miejsce w Nowym Jorku, przed sądem, gdzie na piętnastym piętrze odbywał się proces Donalda Trumpa w sprawie przekrętów finansowych. Główny bohater nagrania był zwolennikiem teorii spiskowych i pasjonatem polityka. Przed akcją darł mordę i siał "propagandę" o mafii rządzącej i piramidzie finansowej. Po swojej przemowie oblał się środkiem czyszczącym na bazie alkoholu i podpalił. Ponoć ludzie odczuwali gorąco nawet ok 30 metrów od samobója.