Do mojego kolegi, który między innym i wyróżnia się posturą, ale również charakterystycznym kolorem włosów, dzwoni w sobotę w nocy jego znajomy. Nieco już zrobiony.
- Leeszeek? Ileee Tyyy ważysz? - Eee... 104 kg. A co? - Eeeyyyyy... schudnij dwa kilo! Będziesz Rudy 102!
ps. tak wiem rudy i kolega... ale to kawał
Szczurat • 2013-05-26, 21:04 Najlepszy komentarz (61 piw)
@Gosiagosia
A na joemonsterze napisali skąd zaj***li ?