Witam! Na wstępie chciałbym napisać, iż nie jest to temat typowo sadolski [nawiąanie do tego tematu KLIK], a że może kogoś to zaciekawić to postanowiłem się pochwalić własnoręczną, amatorską restauracją ruskiego shitu zwanego również jako ural m63 z roku 67. Jeździ się nim trudno, pali w ch*j, a na dodatek troszkę spaprałem farbę... ale coś tam wyszło. Praca trwała lekko ponad miesiąc, niestety nie zrobiłem zdjęć miejsc najbardziej uszkodzonych.
Przed rozbiórką
Rozebranie i wywalenie wszystkich kabelków i innych pierdół.
efekt ostateczny
Ten hełm to "polski" wz. 50. W miarę żeby "historycznie" było. Jeszcze tylko jakiś KM i można urządzać polowania na ciapaków. Zdjęcia robione pralką "franią". Pierwszy temat, czekam na zmieszanie z błotem.
Gurgul99 • 2014-01-16, 20:50 Najlepszy komentarz (33 piw)
Wyszło ok, przy następnym zabytku pójdzie Ci lepiej:)
Brawo za robotę i zasłużone piwko, należy się po robocie:)