18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#psychoza

Kreska wjechała za mocno...

maxkulczyk • 2024-03-08, 20:26
157
Mężczyzna stwierdził, że ma pasożyta w nosie i zaczął go wbijać, powodując wszędzie ogromne krwawienie



Gdy mózg płata ci figla

Macx83wwww • 2021-02-01, 09:05
206
Pewien mężczyzna postanawia przemienić się w „czarnego kosmitę”, usuwając nos, górną wargę, uszy, a także rozdzielając język.



Anthony Loffredo, 32-letni Francuz, który chce być „czarnym kosmitą”, usunął sobie nos w Hiszpanii, gdzie jest to legalne. Wcześniej miał również chirurgicznie amputowane oba uszy, aby wyglądać bardziej nieziemsko.
Usunął także górną wargę i pokrył tatuażami całe ciało - w tym gałki oczne - w ramach swojego @the_black_alien_project na Instagramie.



Ten dziwaczny miłośnik chirurgii plastycznej powiedział, że marzy o usunięciu skóry i zastąpieniu jej metalem, a także o zmodyfikowaniu rąk, nóg, palców i tyłu
głowy.



„Dziękuję Ci @oscarmarquezbodymod, naznaczyłeś moje życie… teraz mogę chodzić z podniesioną głową dzięki tobie Jestem dumny z tego, co razem zrobiliśmy” - napisał Loffredo na Instagramie o swojej drastycznej operacji nosa.





:rzygi2:
radek225 • 2021-02-01, 09:55  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (74 piw)
A ja uważam, że bardzo dobrze, że to zrobił. Czemu? Teraz wiem, że ten typ jest poj***ny i żeby trzymać się od tego typu zjebów genetycznych z daleka. Jeszcze niech sobie jaja usunie, by się nie rozmnażał i będzie komplet.

Marny żywot amerykańskiego taksówkarza

Macx83wwww • 2021-01-26, 04:38
167


I użeraj się z takim, później cię oskarżą o rasizm, dyskryminację i ch*j wie co :-/
roninns • 2021-01-26, 04:43  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (32 piw)
Po akcencie i taksówce to raczej Anglia
122
Witam. Chciałbym się z wami podzielić pewnym strasznym doświadczeniem, być może nie tylko ja tego doświadczyłem - tego weekendu. Otóż, postanowiliśmy wczoraj z dziewczyną zaprosić paru znajomych i wypić sobie wódeczkę. Impreza się kręciła, już nieźle nawalony przypaliłem sobie blancika. Siekło mnie zdrowo, zamuliłem, chyba zasnąłem nie pamiętam. Ale szybko się ocknąłem, i to było najgorsze co mogło się stać, byłem trzeźwy - w duchu, ale ciało było jakby pijane (nic dziwnego, dopiero co wlałem w siebie z pół litra czystej i parę piw), najgorsze uczucie jakiego w życiu zaznałem. Poszedłem się zrzygać, jak już myślałem że wyrzygałem cały alkohol - zaczęła się straszna gonitwa myśli, pomyślałem że głos w mojej głowie - moje myśli, moja świadomość, to coś z czym muszę już żyć do końca życia, nigdy mi nie dadzą spokoju i z upływem lat ja ciągle będę uwięziony z tym głosem w głowie prowadząc z nim monolog - jakkolwiek można by sobie to wyobrazić, bo czułem jakby oderwanie od własnych myśli, jakbym ja stanowił jedną osobę a moje myśli były czymś "z zewnątrz" . Poczułem wielki strach, że tego nie zniosę, że nie mogę już słuchać swoich myśli a jeszcze tyle lat będę musiał się z nimi męczyć, do końca życia, czułem że uświadomienie sobie tego głosu to najgorsze co w życiu mi się przytrafiło i nic już nigdy nie będzie takie samo jak było. Szybko przebiegła mi po głowie myśl o samobójstwie, ale wyobraziłem sobie że jakbym się zabił to mógłbym zostać w duchu z tym głosem - moimi myślami na wieczność w nicości, aż płakać mi się zachciało kiedy wyobraziłem sobie że nie ma ratunku a ja i tak kiedyś umrę i zostanę z tym głosem na wieki. Przeszło mi przez głowę że takie coś mogli mieć ludzie którzy teraz siedzą w psychiatryku, może nagle ześwirowałem ale czemu tak nagle? I znowu te myśli nie mogłem ich słuchać, zrzygałem się i to nie było już od alkoholu ale od tej sytuacji. Zemdlałem i obudziłem się całkiem niedawno. Już jest dobrze, ale wciąż odczuwam dziwny niepokój kiedy za dużo myślę o tym głosie w głowie, przecież to tylko moje myśli, i teraz ich nie zauważam, ale po wczorajszej sytuacji wolę się nie zagłębiać w temat - czy wytrzymam z nimi do końca życia. Ktokolwiek przeżył kiedyś coś podobnego?
hallux • 2014-02-23, 20:05  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (91 piw)
tak, ja raz jak obudziłam się z pozytywnym testem ciążowym w kieszeni po lesbijskiej imprezie

Zdjął z głowy jarmułkę obywatelowi Izraela i wyrzucił ją

Nathaniel_Demerest • 2013-08-25, 23:18
576
Cytat:

Zdjął z głowy jarmułkę obywatelowi Izraela i wyrzucił ją do kosza na śmieci

Teraz poszukuje go policja. Rozpoznajesz go?



Do zdarzenia doszło w samym centrum miasta niedaleko Dworca Centralnego. Do modlącego się przed sklepem obywatela Izraela podszedł młody mężczyzna, zdjął mu z głowy kipę (jarmułkę), po czym wyrzucił ją do kosza na śmieci.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu poszukują sprawcy tego zdarzenia i proszą o kontakt osoby, które rozpoznają mężczyznę przedstawionego na zdjęciu.

Informację można przekazać osobiście przez całą dobę od poniedziałku do niedzieli w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa I przy ulicy Wilczej 21 lub telefonicznie od poniedziałku do piątku w godzinach od 9:00 do 15:30 pod numerem 22/603 60 02. Można także zadzwonić na numer 112 i przekazać informację oficerowi dyżurnemu jednostki policji.

Źródło: http://wawalove.pl/Zdjal-z-glowy-jarmulke-obywatelowi-Izraela-i-wyrzucil-ja-do-kosza-na-smieci-a10698



Od siebie dodam.. Co za wstyd! Co za hańba! Mój Boże (w Wielkim Borze), jestem tą informacją poruszony!
Wstyd mi za Polskie i Polaków! Ten bandyta, ten kijbol, ten ludobójca, faszysta, katolik, morderca, krzyżowiec, dopuścił się tak zbrodniczego incydentu. Państwo Polskie, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, MSW, MSZ, Premier, powinni działać, działać!
Niech interweniują obce wojska, Amerykańskie, Niemieckie, Rosyjskie, wszystkie! Trzeba znaleźć tego bandytę!

Kolejny raz państwo się skompromitowało, taka zbrodnia a oni wysyłają tylko policjantów z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu.


:samoboj:
JHGFDS • 2013-08-25, 23:28  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (192 piw)
:brawo: dla tego pana, to się nazywa postawa obywatelska :brawo: i jeszcze raz :brawo: :piwo:

Psychoza (1960)

Anonymous • 2013-05-15, 15:41
3
Najlepszy obok "Vertigo" film Hitchcocka. Klasyk, który każdy prawdziwy fan kina grozy powinien obejrzeć.









Motyw przewodni autorstwa Bernarda Herrmanna

Dzień z życia schizofrenika

senor_peralta • 2013-02-01, 00:50
163
Czyli czego doświadczają ludzie cierpiący na tę chorobę psychiczną.

Do 0:38 opis filmu.



Angielski wymagany.
leeloodallas • 2013-02-01, 14:54  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (68 piw)
Chorowałem i dalej choruję na nerwicę. Przez kilka lat ŻADEN z lekarzy specjalistów nie potrafił powiedzieć co mi jest, neurolodzy, gastrolodzy, kardiolodzy i wielu innych, każdy twierdził że symptomy sobie symuluję, wymyślam. Dopiero lekarz internista, nazwiska nie pamiętam, powiedziała: "czy brał pan uwagę że może pan być chory psychicznie?"

Męczyłem się przez kilka lat! Każdy dzień był męką, proces zasypiania w nocy trwał czasem 6 godzin! Marzyłem o tym, żeby zamknąć się w szafie i nie wychodzić z niej do końca życia. Każde wyjście z domu to była walka z samym sobą. I wiele wiele innych objawów o których nie ma sensu tu pisać. Ukojenie przynosiły mi tylko wódka i kochająca żona.

Teraz jestem na lekach i na terapii, są nowoczesne psychotropy, które nie uzależniają i mają minimalne skutki uboczne. Moje życie znów jest piękne, mam chęć do życia, spełniam się zawodowo i rodzinnie. Odzyskałem krąg dawnych znajomych i zyskalem nowych.

LUDZIE! Kiedy tylko czujecie, że jest coś nie tak, NIE BÓJCIE SIĘ PSYCHIATRY!!! Po jednej tylko wizycie, będziecie mieli świadomość, że ktoś was rozumie, że ktoś wie jak to jest, że ktoś naprawdę może pomóc (zakładając że traficie na dobrego).

Ocenia się że na choroby psychiczne (łącznie z nerwicą i depresją) choruje co trzecia osoba z krajów wysoko rozwiniętych.

Dla ciekawskich polecam książkę najlepszego (już niestety nieżyjącego) psychiatry: Meloncholia - Antoniego Kępińskiego.

Diagnoza

BongMan • 2012-07-03, 12:30
101
Przychodzi kobieta z synem do psychiatry i mówi:
- Panie doktorze chciałbym aby przebadał pan mojego 15-letniego syna...
Na to doktor:
- Pani syn cierpi na psychozę maniakalno-depresyjną, połączoną z atakami agresji, otumanieniem i zaburzeniami świadomości z dodatkowym brakiem równowagi psychicznej... Jednak prognozy są optymistyczne. Pani syn ma bardo duże szanse na pełny powrót do zdrowia.
Babka zdębiała i pyta z wow na twarzy:
- Ale przecież pan nawet go nie widział, nie mówiąc nawet o przebadaniu.
- No ale sama pani przecież powiedziała że ma 15 lat...
zonk • 2012-07-03, 13:24  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (97 piw)
Przychodzi kobieta z BongManem do psychiatry i mówi:
- Panie doktorze chciałbym aby przebadał pan Bongmana
Na to doktor:
- Bongman cierpi na psychozę maniakalno-depresyjną, połączoną z atakami agresji, otumanieniem i zaburzeniami świadomości z dodatkowym brakiem równowagi psychicznej... Jednak prognozy są optymistyczne. Bongman ma bardo duże szanse na pełny powrót do zdrowia.
Babka zdębiała i pyta z wow na twarzy:
- Ale przecież pan nawet go nie widział, nie mówiąc nawet o przebadaniu.
- No ale sama pani przecież powiedziała że to Bongman


pisałem z pamięci.