przerwa w pracy, 20 osób siedzi w socjalnym i przeżuwa coś w zamyśleniu. Wchodzi kolejna osoba do pokoju a kolega obok który niezbyt za nim przepada, ze śmiertelnie poważną miną i niby ściszonym głosem który i tak wszyscy słyszeli, mówi: -ej, uważaj na niego... -na kogo? - na tego co wszedł właśnie - a czemu? - bo on jest złodziejem - złodziejem??? - no, kradnie ku*asy i chowa do dupy
czarnyblack • 2014-06-23, 23:41 Najlepszy komentarz (73 piw)
Żarty jak z podstawówki. Pewnie wykształcenie i Twoje i śmieszka też się tam zatrzymało.