Poznaniak płynie w podróż poślubną statkiem pasażerskim. - Dlaczego pan płynie sam? - pytają sąsiedzi. - Gdzie żona? - Ona już była. Ożeniłem się z wdową.
Pewien Poznaniak zrywa tapetę ze ściany gdy nagle odwiedza go przyjaciel: -A co to? Robisz remont? -Nie, przeprowadzam się.
chester • 2015-07-23, 00:48 Najlepszy komentarz (211 piw)
Do W-wy przyjechał z Poznania ojciec z synem, wynajęli pokój w hotelu, ojciec rozpakowywał walizkę a syn w tym czasie myszkował po pokoju. W pewnej chwili krzyczy z łazienki:
- TATO! Zobacz WANNA!
- Szkoda, że to nie sobota, bo byśmy się wykąpali.
Dlaczego w Poznaniu zawsze leje się gościom herbatę do krawędzi szklanki?
- żeby cukier już się nie zmieścił
Jak zaczyna się każda książka kucharska w Poznaniu?
- "Pożycz jedno jajko i kilo mąki"...
Spotyka Poznaniak Poznaniaka:
- Słuchaj, pożycz 50 zł...
- Ale od kogo, stary?
Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Poznaniu?
Wychodzi policja z puszkami na składki...
Jak powstał drut?
Dwóch Poznaniaków znalazło na ulicy pięciogroszówkę.
Poznaniak zaprosił na randkę swoją przyjaciółkę. Spacerują po mieście i w pewnym momencie mijają elegancką restaurację. - Ach, jaki niesamowity zapach... - wzdycha dziewczyna. - Podoba ci się? Bo jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.
Poznaniak na randce z panną. Poszli do restauracji, zamówili, zjedli, przychodzi do płacenia, a Poznaniak mówi: - Ja zapłacę... - Dobrze - zgadza się dziewczyna, zdziwiona i zaskoczona bo co nieco słyszała o Poznaniakach. - ... tylko daj pieniądze - dodaje.
Trzej koledzy z wojska - Warszawiak, Ślązak i Poznaniak - spotkali się po latach i doszli do wniosku, że trzeba to uczcić przy czymś mocniejszym. - Ja przyniosę wódkę - mówi Ślązak. - A ja kupię zagrychę - proponuje Poznaniak. A Warszawiak na to: - To ja skoczę po szwagra.
DFM • 2012-08-28, 05:00 Najlepszy komentarz (26 piw)
Prawda jest tako że gorole zawsze włażom na krzywy ryj