18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

#polacy za granicą

Szwecja. Czyli o dyskryminacji.

general_torebka • 2016-03-06, 02:13
57
Szwedzki armator promowy Stena Line wprowadził na linii z Gdyni do Karlskrony wymóg podpisywania przez Polaków oświadczeń, że będą właściwie się zachowywać podczas rejsów rozrywkowych.

Szwedów podróżujących do Polski podobna procedura nie obowiązuje.
Jak stwierdziła w szwedzkim radiu SR Blekinge rzeczniczka Stena Line Polska Agnieszka Zembrzycka, "Polacy nie są narodem morskim, nie są przyzwyczajeni do pływania statkiem".
Według Stena Line podczas rejsów rozrywkowych na promach do Szwecji dochodziło do zakłóceń ciszy nocnej. W tekście podpisywanego przez podróżnych oświadczenia znajduje się m.in. zakaz odtwarzania muzyki z własnego sprzętu. W dokumencie poucza się, że "pasażerowie, którzy zakłócają spokój lub nie przestrzegają prawa albo przepisów porządkowych, mogą zostać zatrzymani w areszcie (na promie) przez resztę podróży".
Jak wyjaśnia Zembrzycka, nowa procedura obowiązuje jedynie na rejsach rozrywkowych z koncertami i zabawą w klubie nocnym, które odbywają się kilka razy w roku. Według niej chodzi o "przypomnienie o regułach związanych z bezpieczeństwem".
Jesper Waltersson, rzecznik Stena Line Szwecja, podkreślił, że nie ma planów, aby wymóg podpisywania podobnych oświadczeń został wprowadzony dla podróżnych ze Szwecji.

Źródło: http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/160309556-Polacy-musza-podpisac-specjalne-oswiadczenie.html

Troszkę śmiechu, troszkę kontrowersji, troszkę niesmaku...
Verbatim369 • 2016-03-06, 02:25  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (60 piw)
A to mówią Ci, którzy obciągają kozojebcom? Niech spier... wikingowie w sukienkach :P
15
Zarząd Polsko-Ukraińskiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Mariupolu przygotowuje list do Kancelarii prezydenta, premiera i senackich oraz sejmowych komisji ds. łączności z Polakami za granicą. Padają w nim dramatyczne słowa: „My, Polacy z Mariupola, nie mamy wygórowanych wymagań, jesteśmy gotowi pracować społecznie za bezpieczny dach nad głową i sprzątać ulice w razie potrzeby na terenie naszej historycznej Ojczyzny” – informuje portal.

„Słuchając zapewnień, że Polska jest gotowa przyjąć setki uchodźców-Muzułmanów, ubolewamy, że dla nas – katolików, potomków represjonowanych Polaków, dzieci i wnuków przymusem wywiezionych przez NKWD z Podola i terenów byłej II RP na Donbas polskich żołnierzy, nauczycieli, urzędników, nie ma miejsca w naszej historycznej Ojczyźnie…” – cytuje słowa Polaków z Mariupola portal kresy24.pl.
List będzie reakcją naszych rodaków na słowa Ewy Kopacz, która stwierdziła, że nic nie wie o apelach Polaków z Mariupola. – Dzisiaj o takich sygnałach nic nie wiem. Będziemy kontynuować pomoc, którą do tej pory czynimy. Zarówno w formie stypendiów, ale i w formie pomocy materialnej, którą ślemy w poszczególnych transportach – mówiła w sierpniu tego roku szefowa rządu, a Polacy z Mariupola bezskutecznie pukali do drzwi urzędów.

Czy Premier Ewa Kopacz nadal będzie głucha na Apel i błaganie Polaków czy ważniejsza jest teraz kwestia Imigrantów z Afryki?

źródło: http://www.glosgminny.pl/mozemy-sprzatac-ulice-byle-wrocic-do-polski-dramatyczny-apel-rodakow/#