Pewna kobieta zabiła własne dziecko. Upozorowała jego porwanie. Okłamała policję, opinię publiczną. Ośmieszyła cały system sprawiedliwości. Ukrywała się pod Białymstokiem wraz z kolesiem notowanym za pedofilię. Nagle do ich domu wbiegł oddział specjalny: - Czy ty jesteś Beata Z., zalegająca organom skarbowym niemal 300 zł?! – krzyknęli. - Nie, ja jestem Katarzyna. Beata mieszka dom obok. - Panowie, wychodzimy. Zły adres.
BongMan • 2012-12-08, 13:01 Najlepszy komentarz (149 piw)
- Ej, czekajcie! Tam po drugiej stronie ulicy, na ławce, gość pije piwo.
- Panowie, szyk bojowy! Napie**alamyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!