Pinokio przychodzi smutny do lekarza. - Mam taki problem, ilekroć zbliżam się do kobiety to ona od razu narzeka, że mój członek ją kłuje, drapie, w ogóle że jest taki szorstki... no jakby z drewna. - Mam na to proste rozwiązanie. Kup sobie papier ścierny, taki delikatny (180/220), żeby porządnie wypolerować twoje klejnoty. Po kilku tygodniach Pinokio spotyka przypadkiem swojego lekarza. Lekarz pyta: - Widzę, że humor Ci się poprawił. Kłopoty z dziewczynami się skończyły? - Dziewczyny? A na co komu dziewczyny?
jawamen • 2012-04-11, 07:46 Najlepszy komentarz (25 piw)
Ta a miesiac potem dzepetto musial wystrugac nowego