18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#płaca minimalna

Niemcy wprowadzili płacę minimalną

Rembrant2507 • 2014-07-03, 19:21
6
Niemcy wprowadzili płacę minimalną. Co najmniej 8,5 euro za godzinę
Bundestag zdecydował, że wynagrodzenie za godzinę pracy nie będzie mogło być niższe niż 8,5 euro
Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Bundestag zdecydował, że wynagrodzenie za godzinę pracy nie będzie mogło być niższe niż 8,5 euro
Niemiecki parlament po raz pierwszy w historii kraju przegłosował w czwartek wprowadzenie minimalnego wynagrodzenia. Za godzinę pracy pracodawca będzie musiał zapłacić pracownikowi co najmniej 8,5 euro. Projekt od samego początku dzielił niemiecką scenę polityczną - dla związkowców był symbolem walki o prawa pracownicze, dla konserwatystów - poważnym zagrożeniem dla konkurencyjności niemieckiej gospodarki.


Płaca minimalna w Niemczech - podrożeją szparagi, pracę stracą robotnicy sezonowi
Niemieccy... czytaj dalej »
Minimalna płaca została ustalona na poziomie 8,5 euro. Jest to więcej niż minimalne wynagrodzenie w USA i Wlk. Brytanii. Teraz przepisy o płacy minimalnej musi zatwierdzić Bundesrat, izba wyższa niemieckiego parlamentu.
Polacy nie zarobią?
Płaca minimalna była przedmiotem wielu kontrowersji w Niemczech. Liderzy biznesu ostrzegają, że doprowadzi ona do zmniejszenia liczby miejsc pracy, a firmy będą zmuszone do przeniesienia produkcji do innych krajów, gdzie siła robocza jest tańsza.

Związki branżowe uważają, że płaca minimalna zagrozi egzystencji rolników i spowoduje podwyżkę cen produktów. - Likwidacja plantacji pozbawi możliwości zarobienia pieniędzy pracowników sezonowych, przede wszystkim z krajów Europy Środkowo-Wschodniej - uważają Niemcy.

Nie dla wszystkich
Minimalne wynagrodzenie nie obejmuje nieletnich, stażystów i osób długotrwale bezrobotnych przez pierwsze sześć miesięcy ich pracy. Dla reszty przepisy wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2015 r. Wysokość wynagrodzenia będzie kontrolowana co roku począwszy od 1 stycznia 2018 roku.

Wprowadzenie płacy minimalnej było flagowym projektem współrządzących krajem socjaldemokratów z SPD. Był to ich główny postulat przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. W tej chwili Niemcy są jednym z siedmiu państw Unii Europejskiej, które nie posiadają płacy minimalnej.

Podwyżka dla pracowników
- Płaca minimalna oznacza podwyżkę dla wszystkich pracowników legalnie pracujących w Niemczech - powiedział Kazimierz Sedlak z Sedlak&Sedlak na antenie TVN24 Biznes i Świat. - Miejmy nadzieję, że te zasady będą przestrzegane, bo to są zasady prawne. Oczywiście, jest jeszcze coś, co nazywamy praktyką rynkową, czyli mogą być pracodawcy, którzy będą próbowali omijać regulacje prawne - dodał Sedlak.

Jak powiedział TVN24 Biznes i Świat dr Sebastian Płóciennik z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, z tym projektem wiąże się oczywiście wiele zagrożeń, ale należy podkreślić, że zmniejsza on ryzyko tego, że w Niemczech będą narastały nierówności. Dodał, że od Niemców oczekuje się, że zwiększą popyt wewnętrzny, aby pobudzić europejską gospodarkę.

- Jedną z metod pobudzenia tego popytu ma być właśnie wprowadzenie płacy minimalnej, ponieważ ona zwiększy konsumpcję w Niemczech. Oznacza to wzrost wynagrodzeń, ale w określonych sektorach. To są głównie usługi, które dotąd były bardzo niskie opłacanie np 2-3 euro za godzinę. W tych sektorach płace wzrosną co będzie atrakcyjne dla emigrantów, o ile będą zatrudnieni legalnie - zaznaczył Płóciennik.

1ojro = 4PLN
Bazując na liczbie dni pracujących w roku ubiegłym (251)
rocznie daje to 68272 złotych (liczac 8h dziennie)
minus obowiązujące w tym przedziale 14 %
podatku dochodowego
zostaje 58713,92
58713,92 / 12 = 4892 całkiem nieźle na miesiąc

A w PL Lekarz po stażu 3,5k x 12 = 42k oczywiście hola hola podateczek (19%) jeb - prawie 8k i zostaje 34 to jak 2,5 miesiaca j***ć za free gdzie lekarz w PL vs Niemiecki powiedzmy kasjer to odpowiedzialność lekarza jest jednak over 9000

Pierwszy temat WITAM !
441
Przeglądając główną spostrzegłem temat dotyczący przywitania w japońskiej firmie

Prześledziłem dyskusję pod zdjęciem i przypomniała mi się historyjka/anegdota którą usłyszałem na wykładzie z ekonomii (jakieś dwa lata temu). Nie jest to słowo w słowo co powiedział prowadzący, ale sens pozostaje niezmieniony.


"Wiecie czym się różni japońska firma od polskiej?

Wyobraźcie sobie, że jest KRYZYS, firma traci zamówienia, kontrahenci się zwijają itp. Co robią nasze firmy?

Firma japońska
Zebranie wszystkich pracowników, brygadzistów, kierowników, dyrektorów itp. Wychodzi prezes i mówi:
-Z powodu kryzysu jestem zmuszony obniżyć pensje wszystkim pracownikom w naszej firmie o 20%, moja pensja zostanie obniżona o 30%. Przepraszam wszystkich za taki stan rzeczy i będę ciężko pracował by nasza wspólna firma znów wyszła na prostą. Wierzę, że dzięki wytrwałej i sumiennej pracy damy sobie radę w tym trudnym dla nas czasie. Dziękuję za uwagę.

Firma polska
Prezes drze ryja na wiceprezesa, wiceprezes na dyrektora generalnego, dyrektor generalny na dyrektorów regionalnych, dyrektorzy regionalni na dyrektorów, dyrektorzy jebią kierowników, na resztę ekipy pada blady strach, bo kryzys i zwolnienia. Prezes się uspokaja i zwołuje zebranie. Po 2h całe kierownictwo w firmie dochodzi do wniosku, że muszą zwolnić 30% załogi, bo inaczej firma zbankrutuje. Wiceprezes wpada dodatkowo na genialny pomysł by część pracowników zmusić do rozwiązania umowy i przejścia na umowę zlecenia , a później i tak ich zwolnić, co doprowadzi do tego, że nie trzeba będzie płacić im odpraw. Po sali konferencyjnej przechodzi burza oklasków. Prezes zadowolony obiecuje premię uczestnikom zebrania, sobie oczywiście przyzna największą, bo nie co dzień udaje się uratować firmę przed bankructwem."
MateuszMmz • 2013-09-25, 21:00  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (29 piw)
Typowe buractwo u "prezesów" - nie pomyśli, że mogłby obniżyć trochę swoją pensje, tylko od razu leci zwalniać pracowników. Bo ma w dupie ludzi i wykwalifikowanych pracowników. A ludzie muszą zostać głupi i pracować jak osły po 12h dziennie, bo innej pracy nie znajdą. I weź tu k***a żyj jak rzadko kto szanuje drugą osobe