18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#pączek

Miało być tak intelektualnie zabawnie...

Halman • 2023-10-23, 15:05
439

młodzieżowe lewactwo się przeliczyło z pączkiem..
Lord_Slizgacz • 2023-10-23, 15:25  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (55 piw)
j***ny kudłaty brudas, powinni mu ta deskorolkę i patyczek do dupy przez mordę wsadzić.

Pączkożerca

zwierzak30 • 2020-11-10, 18:50
269
sp***oliłby gdyby tego nie zj***ł. :)


Niezwyciężony • 2020-11-10, 19:18  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (36 piw)
Amerykański policjant może być gruby. Wystarczy że szybciej strzela niż murzyn biega ;-)

Dostał pączkiem w łeb...

Halman • 2020-07-01, 14:03
67

i już leży krzyżem... :-D

Masz, poczęstuj się

LegendarnyZiom • 2019-01-06, 23:03
271


Nie dla małpy to. :trollencjusz:

Masz, masz no chodź

Angel • 2018-01-23, 12:32
283
nie ma to jak motywacja

cholonek • 2018-01-23, 13:54  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (58 piw)
Ale mejkap ma pełny, żeby k***a "ładnie wyglądać" :D

coś w tym jest...

repowski • 2017-02-23, 08:53
338
macie coś na tłusty czwartek

chyba widać że zaj***ne
juzeg • 2017-02-23, 09:12  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (287 piw)
@up stevie wonder

Tymczasem w markecie

LegendarnyZiom • 2016-01-03, 12:48
231
Ciekawe jak on się tam znalazł. :wtf:

292
Do tramwaju wchodzi matka z dzieckiem. Dziecko to około 12-13 letni, bardzo gruby chłopiec. Aparycja kochanego pączusia. Na pierwszy rzut oka chciałoby się ucałować te tłuściutkie poliki i dać batonika. Chłopiec wchodzi pierwszy, matka za nim. Chłopiec ma w ręku parasolkę. Pączek: "Musze rozładować gniew" - mówi i zmierza w stronę motorniczego. Matka ledwo za nim biegnie. Chłopiec dochodzi do początku tramwaju i z całym impetem uderza dwa razy parasolką o kasownik. Matka: "co Ty wyprawiasz?!". Pączek (bardzo spokojnym i przemądrzałym tonem): "Muszę rozładować złe emocje". Matka: "Ale to nie jest sposób na wyładowanie gniewu, nie będę płacić jak coś zniszczysz!". Pączek: "Ja działam pod wpływem silnego wzburzenia, z tego co wiem jest to w polskim prawie okoliczność łagodząca" (dumny i blady spogląda na pasażerów). Na siedzeniu obok kasownika siedzi bardzo stary mężczyzna. W zasadzie skóra i kości, siwe włosy. Ubrany jest w mundur wojskowy, do którego przyczepione są liczne odznaczenia. Prawdopodobnie jakiś kombatant. Starszy mężczyzna z przerażeniem patrzy na chłopca i z dezaprobatą, a w zasadzie z dezaprobatą i niedowierzaniem kiwa głową. Ma zaszklone oczy. Chłopiec uderza dwa razy parasolką o swoją otwartą dłoń, wymierza parasolkę w staruszka i mówi: "i co Pan tak kiwa? nie widział Pan podenerwowania?" Starszy Pan" "ale nie można niszczyć tramwaju, ktoś go zbudował, Twoja mama płaci za niego podatki". Pączek: "a wie Pan gdzie ja to mam, jak jestem podenerwowany?" Nagle pączek dostaje otwartą dłonią w buzie od matki, po małym, krótkim "ała", zaczyna płakać, a w zasadzie dusić się od płaczu, chlipać, nie może nabrać powietrza. Starszy Pan ma oczy jak koła. Ja zbieram język z podłogi. A matka do chłopca: "Uważaj bo jak ja zacznę rozładowywać gniew, to będziesz biegł za tramwajem z parasolką w...".
technik_oskar • 2014-06-06, 23:44  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (160 piw)
...a dziadek zdjął order VIRTUTI MILITARI z piersi i wręczył matce.

Donutface

Moonlord • 2014-02-27, 11:25
217
lacho-ciacho, lacho-pączki... raz do buzi,raz do rączki

Motocyklista?

Marian5 • 2013-08-16, 21:50
652
Wchodzi gość do cukierni i prosi o pączka. Ekspedientka daje mu pączka, a on wyjada sam środek, resztę pączka wyrzuca. Na to ona:

- Motocyklista?

On mega zdziwiony:

- Skąd pani wiedziała??

A sprzedawczyni na to z cwaniackim uśmieszkiem:

- Bo przyjechał pan na motocyklu.